W zawodach uczestniczyło 16 osób. Każdy z nich musiał oddać sześć skoków z wysokości tysiąca metrów do celu, czyli na rozłożoną na płycie lotniska specjalną matę-tarczę, którą skoczkowie nazywają "patelnią". Po pięciu kolejkach skoków nad Masłów nadciągnęła burza i zawody przerwano. - Chcieliśmy je dokończyć w sobotę. Niestety, choć liczyliśmy, że może warunki atmosferyczne będą dobre, to jednak prognozowana kiepska pogoda potwierdziła się i ze względu na przelotne opady deszczu oraz duży wiatr zmuszeni byliśmy całkowicie zakończyć rywalizację. Klasyfikacja zawodów pozostała więc taka sama jak sprzed ich przerwania - mówi Wiktor Król, przewodniczący sekcji spadochroniarskiej Aeroklubu Kieleckiego, który sam również w piątek startował.
Imprezę wygrał reprezentujący Aeroklub Kielecki Jan Mach z Krakowa, który w nagrodę otrzymał pamiątkowy puchar. Drugie miejsce zajął wspomniany Wiktor Król z Kielc, zaś trzecie Piotr Brendler z Lublina, również skaczący w barwach kieleckiego Aeroklubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
