Kwesta odbywa się na terenie cmentarza parafialnego przy ulicy Langiewicza. Datki, jakie trafią do puszek wolontariuszy, zostaną przeznaczone na renowację zabytkowych nagrobków.
Prowadzący kwestę po raz piętnasty, "buski Waldorff" - prezes stowarzyszenia Leszek Gadawski zaprosił do udziału w akcji także osoby z pierwszych stron gazet. W roli wolontariuszy wystąpili między innymi: wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Jadwiga Irla, buski burmistrz Waldemar Sikora. Także liczna armia radnych, liderzy lokalnych organizacji, stowarzyszeń. I jak co roku - harcerze. Jest ich ponad setka, w tym głośno potrząsające puszkami zuchy-przedszkolaki.
Niekoronowanym królem wśród darczyńców jest Marian Kopała. Znany buski przedsiębiorca także tym razem hojnie sypał kasą. - 1000 złotych, bo inflacja! - obwieścił z uśmiechem, wrzucając do skarbon kwestujących pokaźny plik banknotów. W podzięce otrzymał aż dwa znaczki tegorocznej kwesty: biały oraz.... srebrny - "specjalnie dla VIPów".
Pogoda w sobotę dopisała. Prawie przez całą kwestę jest ciepło i słonecznie, a puszki wolontariuszy z każdą godziną są coraz cięższe. Czy uda się pobić ubiegłoroczny, wyśrubowany rekord - 20 tysięcy 255 złotych i 97 groszy? Decydująca będzie niedziela, gdyż Busko zbiera pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków przez dwa dni. Także w Zaduszki, 2 listopada.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?