Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Casting do filmu "Ziarno prawdy" w Sandomierzu

(GOP)
Renata Trybuła i Grzegorz Stolarski z agencji Face Film udzielają Milenie wskazówek, jak odegrać scenkę.
Renata Trybuła i Grzegorz Stolarski z agencji Face Film udzielają Milenie wskazówek, jak odegrać scenkę. Małgorzata Płaza
Około 200 osób postanowiło skorzystać z szansy zagrania roli epizodycznej w filmie "Ziarno prawdy", ekranizacji kryminalnej powieści Zygmunta Miłoszewskiego. Uczestnicy castingu musieli odegrać scenki.
O zagraniu w „Ziarnie prawdy” marzy także Wiktoria.
O zagraniu w „Ziarnie prawdy” marzy także Wiktoria. Małgorzata Płaza

O zagraniu w "Ziarnie prawdy" marzy także Wiktoria.
(fot. Małgorzata Płaza)

Na casting do "Ziarna prawdy", zorganizowany w niedzielę w Sandomierzu, przyszło kilkadziesiąt osób. Przeważały dzieci.
Twórcy filmu mają sprecyzowane oczekiwania. Szukają czteroletnich chłopców, dziewczynek i chłopców w wieku od ośmiu do 12 lat, kobiet mających od 20 do 25 lat, matek z małymi dziećmi oraz mężczyzn od 30 do 40 roku życia.

Każda osoba musiała odegrać krótkie scenki. Dzieciaki musiały między innymi zareagować przerażeniem na nieznany, niepokojący dźwięk dochodzący z głębi domu, czy smutkiem na wiadomość o aresztowaniu ojca.

Scenki były rejestrowane. To na podstawie nagrań, po konsultacji z reżyserem, zapadnie decyzja, komu zostaną powierzone role.

Renata Trybuła z Agencji Statystów i Epizodystów "Face Film" była zadowolona. Stwierdziła, że wśród uczestników są prawdziwe talenty. Chwaliła dzieci.

- Dzieci świetnie sobie radzą, również w scenkach z rekwizytami. Oczywiście, zdarza się, że musimy scenkę zaaranżować, pokazać, jak powinna wyglądać. Niektóre dzieci się wstydzą, ale zwykle wystarczy chwila, by się otworzyły. Myślę, że odnajdą się na planie, gdzie będzie więcej ludzi i gdzie wszystko będzie wyglądało poważniej. Będziemy mieli na pewno twardy orzech do zgryzienia. Rywalizacja będzie zacięta - mówiła Renata Trybuła.

O role walczyły między innymi koleżanki z klasy - Milena i Wiktoria. Dziewczynki mają sprecyzowane oczekiwania i plany na przyszłość.

- Chodzimy na kółko teatralne i chcemy zostać aktorkami - przyznały uczestniczki castingu.
Joanna Ćwik, mama Mileny nie kryła, że byłaby bardzo zadowolona, gdyby córka dostała rolę w "Ziarnie prawdy".
- W ubiegłym roku córka wystąpiła w przedstawieniu teatralnym. Casting do filmu to dla niej duża szansa - podkreśliła pani Joanna.

O przeżyciu filmowej przygody marzy także pan Piotr.
- Zawsze marzyłem o tym, żeby zaistnieć w filmie. Wcześniej statystowałem w "Ojcu Mateuszu". Tutaj wyzwanie jest większe, bowiem walczę o rolę epizodyczną. Myślę, że warto spróbować. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Nawet jeśli nie dostanę roli epizodycznej, będę usatysfakcjonowany, jeśli będą mógł statystować w "Ziarnie prawdy" - przyznał pan Piotr.
Agata Filewicz zgłosiła się na casting z ośmiomiesięczną córeczką Marysią. Podkreśliła, że sama z aktorstwem miała już do czynienia, działała w teatrze studenckim. Tłumaczyła, że zależy jej na zaszczepianiu swoim dzieciom, od najmłodszych lat, miłości do sztuki.

- Z wykształcenia jestem historykiem sztuki. Jestem zafascynowana teatrem. Chciałabym, aby moje dzieci miały kontakt ze sztuką, z teatrem. Chcę je uwrażliwić na sztukę, na piękno. Mieszkamy w małej miejscowości, co oznacza ograniczone możliwości, dlatego chcemy wykorzystać każdą okazję, zamierzamy małymi kroczkami dążyć do celu - tłumaczyła Agata Filewicz.

Spośród uczestników castingu wybranych zostanie 18 szczęśliwców. Odrębny nabór zostanie zorganizowany dla statystów, tutaj potrzeba stu osób.

Najlepsi uczestnicy castingu zagrają u boku Roberta Więckiewicza, bowiem to on będzie odtwórcą głównej roli w filmie "Ziarno prawdy", wcieli się w postać prokuratora Teodora Szackiego.
Pierwsza część zdjęć rozpocznie się w Sandomierzu już 30 marca. Film wyreżyseruje Borys Lankosz.

Uczestniczki castingu Milena i Wiktoria  z mamą Mileny  - Joanną Ćwik.
Uczestniczki castingu Milena i Wiktoria z mamą Mileny - Joanną Ćwik. Małgorzata Płaza

Uczestniczki castingu Milena i Wiktoria z mamą Mileny - Joanną Ćwik.
(fot. Małgorzata Płaza)

Agata Filewicz z córeczką Marysią.

Agata Filewicz z córeczką Marysią.
Małgorzata Płaza

Agata Filewicz z córeczką Marysią.

(fot. Małgorzata Płaza )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie