MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cellulit można i trzeba leczyć

Iwona Rojek
Nogi bez cellulitu są nie tylko piękne, ale także zdrowe.
Nogi bez cellulitu są nie tylko piękne, ale także zdrowe. archiwum
Radzimy kiedy i w jaki sposób walczyć ze schorzeniem, które dotyka 90 procent kobiet.

O cellulicie słyszeliśmy prawie wszyscy, ale mało kto wie, że nie chodzi w nim tylko o nieestetyczny wygląd. Bo jest to przede wszystkim choroba tkanki łącznej, która doprowadza do zaburzeń krążenia.

Maria Pyzio-Gutkowska, dermatolog i lekarz medycyny estetycznej z Kielc potwierdza, że cellulit to przede wszystkim schorzenie, atakujące tkankę łączną, które nieleczone prowadzi do coraz większych zmian. Najczęściej występuje po ukończeniu czterdziestego roku życia, ale może pojawić się już u dwudziestolatki. Pierwsze objawy to nieznaczne bruzdy, które najlepiej są widoczne wtedy, gdy "pofałdujemy" skórę.

W drugim etapie choroby do bruzd może dochodzić efekt "pomarańczowej skórki", zaś w trzecim - zagłębienia ujawniają się w pozycji stojącej, gdy napinamy mięśnie na udach. Natomiast ostatni etap to ten, kiedy guzy mają już większe rozmiary, są widoczne w spoczynku, mogą być bolesne. Z czasem w tkance łącznej odkłada się bowiem coraz więcej szkodliwych składników przemiany materii i kwasy tłuszczowe. A zatamowanie obiegu płynów prowadzi do tworzenia się mikrotętniaków, zagęszczenia tkanek i osłabienia elastyczności skóry.

Z matki na córkę

- Niestety cellulit dotyka aż 90 procent kobiet. Umiejscawia się najczęściej na biodrach, udach, ramionach, pośladkach, kolanach i brzuchu. W jego występowaniu ma znaczenie genetyka. Jeśli więc cellulit ma matka, to zapewne będzie miała go też córka - mówi Maria Pyzio-Gutkowska.
Do innych powodów występowania choroby należą przyczyny hormonalne, schorzenia tarczycy, stosowanie tabletek antykoncepcyjnych oraz hormonalnej terapii zastępczej w okresie menopauzy. Przyspiesza go także stres, brak ruchu, przemęczenie, palenie papierosów, noszenie obcisłych ubrań, butów na obcasach oraz gorące kąpiele.

- W naszym kraju, również z tej racji, że ciało odkrywamy jedynie przez dwa, trzy miejsce w roku kobiety nie mają zwyczaju leczyć cellulitu. Poza tym mało atrakcyjny wygląd traktują jedynie jako defekt kosmetyczny, nie zdając sobie sprawy z tego, że choroba z czasem może mieć wpływ na zaburzenia krążenia, ponieważ dochodzi do zablokowania płynów ustrojowych. Bolesne guzy nie tylko szpecą ciało, ale też obniżają komfort życia. Ocenia się, że z tą częstą chorobą prowadzi walkę jedynie 3 procent kobiet. A schorzenie rozwija się dalej, podstępnie, staje się coraz bardziej dokuczliwe - mówi Maria Pyzio-Gutkowska, która radzi, aby cellulit bezwzględnie leczyć.

Pierwsze efekty
po trzech miesiącach

- Na pierwsze efekty trzeba poczekać dwa, trzy miesiące, więc warto rozpocząć terapię już teraz, aby ładnie wyglądać latem - zachęca lekarka. - Postępowanie zależy od stopnia zaawansowania choroby. Przy pierwszych oznakach, wystarczy regularne stosowanie balsamów antycellulitowych na zagrożone miejsca, masowanie ciała szorstką rękawicą. Następnie trzeba jednak zastosować bardziej radykalne metody, takie jak drenaż limfatyczny, wprowadzanie substancji leczniczych za pomocą ultradźwięków lub prądu. Pomocne może być też zastosowanie specjalnych leków.

Bardzo dobre efekty w walce z tą chorobą może przynieść również przestrzeganie odpowiedniej diety i zmiana trybu życia. Ćwiczenia fizyczne, picie wody mineralnej, spożywanie papryki, pomarańcz, cytryn, winogron, picie herbaty i kawy także zapobiegają cellulitowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie