Chcą wybudować studnię w Czadzie. Salezjanie i parafianie z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Kielcachna ten cel zebrali już prawie 10 tysięcy złotych

- Podjęliśmy taką inicjatywę z okazji jubileuszu parafii - wyjaśnia ksiądz Jerzy Szkiert. - To z jednej strony forma ekspiacji za grzechy popełnione w ciągu 100 lat istnienia parafii. Z drugiej chęć pomocy mieszkańcom Czadu, bo wiadomo, jak bardzo potrzebują tam wody, jak bardzo brakuje jej w tym kraju, w sercu Afryki. A po trzecie, jest to forma wielkopostnej jałmużny - dodaje.

W kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, w bocznym ołtarzu, wystawiona jest atrapa studni. Obok jest skrzynia, do której wierni wrzucają ofiary, które przeznaczone będą na wybudowanie studni. - Będzie to studnia głębinowa, jest droższa, ale bardziej niezawodna. Musimy zebrać 15 tysięcy złotych, a do 15 marca udało się już zgromadzić 9650 złotych. Bardzo dziękujemy wszystkim parafianom za wspieranie tej akcji - z wdzięcznością mówi ksiądz Jerzy Szkiert.

Studnia powstanie w placówce salezjańskiej w Czadzie, w której pracuje salezjanin - ksiądz Artur Bartol. - Mamy nadzieję, że do naszego jubileuszu, który przypada we wrześniu, uzbieramy tę kwotę, i studnia w tym roku zostanie wybudowana. To byłoby cudowne dla parafian, gdyby w roku jubileuszu wiedzieli, że studnia tam już jest i pomaga żyć mieszkańcom Czadu. Liczymy też na to, że delegacja z Kielc pojedzie na otwarcie tej studni, bo dla nas będzie to ważne wydarzenie - podkreśla ksiądz Jerzy Szkiert.

Przy tej okazji ksiądz Adam Parszywka, dyrektor Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego, razem z młodzieżą z Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego - Bartłomiejem Wróblewskim i Łukaszem Synowcem pragnie tu utworzyć Salezjański Wolontariat Misyjny. Gromadziłby on młodzież z naszego regionu, która wyjeżdżałaby na misje jako osoby świeckie. - Myślę, że taki wolontariat jest bardzo potrzebny i cieszę się, że w ten pomysł mocno zaangażował się ksiądz Adam Parszywka - dodał ksiądz Jerzy Szkiert.