Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chce rekompensaty za akcje fabryki Star

Kazimierz Cuch
Józef Kowalski, były pracownik Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, wystosował apel do przyszłych posłów i senatorów w sprawie bezwartościowych akcji fabryki.

Józef Kowalski, były pracownik Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, radny kilku kadencji w Radzie Miejskiej i w Radzie Powiatu Starachowickiego, wieloletni prezes Towarzystwa Przyjaciół Starachowic, skierował list otwarty do przyszłych posłów i senatorów w sprawie bezwartościowych akcji fabryki.

Jeszcze przed wyborami oczekuje jasnych deklaracji w tej sprawie od kandydatów na posłów i senatorów. W swoim liście starachowicki regionalista, autor kilku książek, pisze między innymi:

„Od wielu miesięcy zajmuję się sprawą skandalicznej prywatyzacji Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach. Jako reprezentant załogi walczę o rekompensaty dla ponad 16 tysięcy pracowników, którzy otrzymali bezwartościowe „papiery” – zwane akcjami ZS „STAR” SA. Prowadziłem korespondencję z Kancelarią Premiera oraz Kancelarią Prezydenta. Wysłałem wiele listów do posłów ziemi świętokrzyskiej. Wysiłek ten dotychczas był bezowocny (…). Autorzy rabunkowej prywatyzacji Zakładu (…) do dzisiaj pełnią rolę wybitnych ekspertów i specjalistów od gospodarki”.

Józef Kowalski domaga się wyegzekwowania od rządu Rzeczpospolitej Polskiej (skarbu państwa) rekompensaty, w wysokości 400 milionów złotych dla 16 tysięcy pracowników (którzy otrzymali bezwartościowe akcje), stanowiącej finansowe zadośćuczynienie za fizyczne zniszczenie majątku fabrycznego, zgromadzonego przez pokolenia starachowiczan.

Chce też doprowadzenia do tego, by „twórcy” restrukturyzacji i sprawcy utraty majątku skarbu państwa, ponieśli przewidziane prawem konsekwencje.
Kowalski domaga się też doprowadzenia do powstania Komisji Sejmowej, analizującej we współpracy z Najwyższą Izbą Kontroli, proces likwidacji nie tylko przemysłu samochodowego, ale też przemysłów hutniczego, stoczniowego i zbrojeniowego.

HISTORIA AKCJI
1 lutego 1991 roku Zakłady Starachowickie Star zostały przekształcone w jednoosobową spółkę skarbu państwa, z kapitałem akcyjnym wynoszącym 28.000.000 zł dzielącym się na 2.800.000 akcji po 10 złotych każda. Pracownicy nieodpłatnie nabyli 414.915 akcji, majątku pozostałego po zaspokojeniu lub zabezpieczeniu wierzycieli. W wyniku rosnącego zadłużenia oraz krytycznej sytuacji ekonomiczno-finansowej 11 lutego 1994 roku, zawarta została ugoda bankowa pomiędzy dłużnikiem - Zakładami Starachowickimi Star SA - a wierzycielami. Większościowy pakiet akcji prywatyzowanej FSC Starachowice w latach 90. wykupiła firma Sobiesława Zasady, a następnie odstąpiła je niemieckiej firmie MAN. Akcje byłego kierowcy rajdowego wkrótce po tym zostały wycofane z Giełdy Papierów Wartościowych, co sprawiło, że pracownicy fabryki, którzy je otrzymali, nie byli w stanie ich spieniężyć. Obecnie wartość akcji jest równa wartości papieru, na którym są wydrukowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie