MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy lodowiska!

Ilona Grzesiczak
Czyż nie fajnie byłoby mieć kryte  lodowisko tuz pod nosem?
Czyż nie fajnie byłoby mieć kryte lodowisko tuz pod nosem? archiwum
Zima to doskonały czas na szaleństwa na lodzie. Jak dobrze byłoby mieć lodowisko z prawdziwego zdarzenia? Jak długo trzeba będzie na nie czekać?

W Kielcach i okolicach mamy wiele atrakcji. Aby przeciwdziałać zimowej nudzie możemy wybrać się na stok narciarski. Fani białego szaleństwa na pewno doceniają zalety nart. A co z tymi, którzy kochają jeździć na łyżwach? Niestety nie mogą być równie zadowoleni.

W naszym mieście nie ma krytego lodowiska, które byłoby otwarte cały rok. Entuzjaści łyżew narzekają na brak ślizgawek. - Bardzo lubię lodowisko, gdybym mogła, to spędzałabym na nim każdą wolną chwilę. Niestety w Kielcach nie ma lodowiska z prawdziwego zdarzenia - skarży się jedna ze studentek. - Poza tym, byłby to bardzo dobry sposób na zrzucenie kilku zbędnych kilogramów - dodaje.
Być może już niedługo będzie mogła szaleć na łyżwach. Na dzień dzisiejszy istnieją plany budowy nowego basenu o wymiarach olimpijskich. Obok niego miałoby znajdować się lodowisko. Nie wiadomo, czy będą budowane w jednym czasie. Bardzo prawdopodobne, że jako pierwszy powstanie basen. Władze miasta zaznaczają, że to bardzo duża inwestycja. W związku z tym zwrócono się do Unii Europejskiej o fundusze na ten cel.

Studenci niecierpliwią się. - Na ulicy Szczecińskiej, w miejscu basenu, zimą otwierane jest lodowisko, ale to za mało - mówi Ola. Niektórzy studenci chcieliby jeździć także wiosną i wczesną jesienią. Takich możliwości nie daje sezonowo otwarty obiekt. Oczywiście pozwala na spędzenie wolnego czasu podczas ferii zimowych. Potrzeby są jednak większe.

Gdybyśmy mieli lodowisko, warto byłoby zastanowić się nad założeniem studenckiej drużyny hokejowej. Właśnie w takich miejscach zaczynali Mariusz Czerkawski czy Krzysztof Oliwa. Kielczanie mieliby nową pasję. Jestem pewna, że śmiało moglibyśmy dorównać niejednemu zespołowi zawodowemu.

Nowy obiekt sportowy przyciągnąłby turystów. Utworzyłaby się nowa infrastruktura. Potrzebna byłoby większej ilości hoteli i restauracji. Wynikiem tego stałyby się dodatkowe miejsca pracy. Studenci mogliby dorabiać w wolne dni czy weekendy .

Inwestycja jest czasochłonna i wymaga dużych pieniędzy. Powinna się jednak szybko zwrócić. Studenci czekają na takie miejsca. Chcą w rodzinnym mieście trenować ulubioną dyscyplinę. To na prawdę świetny pomysł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Nowe stawki za „urzędówki" dla adwokatów i radców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie