Chodnik pieszo-rowerowy powstanie na terenie gminy Moskorzew

W środę, 14 września wojewoda Agata Wojtyszek ze swoim doradcą Bartłomiejem Dorywalskim odwiedziła gminę Moskorzew. To był pierwszy przyjazd wojewody do powiatu włoszczowskiego po objęciu urzędu w grudniu ubiegłego roku i pierwsza w województwie gmina wizytowana przez wojewodę. Przedstawicielce rządu towarzyszył też dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Strzelczyk.

Zrobią 13 kilometrów chodnika i skrzyżowanie
Rano spotkali się oni z radnymi gminy, sołtysami i mieszkańcami w Gminnym Ośrodku Kultury w Chlewicach. Goście przyjechali pochwalić się załatwieniem pieniędzy rządowych na budową ciągu pieszo-rowerowego w gminie Moskorzew (w miejscowościach Chlewice, Damiany, Moskorzew) o długości ponad 13 kilometrów oraz przebudową skrzyżowania tej trasy z drogą powiatową w kierunku Radkowa (budową lewoskrętu).

Twierdzili, że to najdłuższy chodnik, jaki ma powstać w województwie świętokrzyskim przy drodze krajowej w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych na lata 2014-2023. O jego lokalizacji zdecyduje projektant po konsultacjach z gminą Moskorzew. Co ciekawe, gmina ta nie poniesie żadnych kosztów. Przetarg, jak informował dyrektor Strzelczyk, już rozstrzygnięto.

Cała inwestycja będzie finansowana z Krajowego Funduszu Drogowego. Łącznie w ramach tego programu ma powstać 20 kilometrów ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż drogi krajowej 78, to jest od Prząsławia do granicy województwa świętokrzyskiego i śląskiego. Inwestycja pochłonie około 10 milionów złotych.
- Wiem, że od wielu lat borykaliście się z brakiem chodnika. Do końca 2017 roku zadanie powinno być zrealizowane - obiecywała wojewoda Wojtyszek mieszkańcom naszego powiatu.

Pochwały dla wojewody i jej doradcy
Lokalne władze samorządowe wychwaliły wojewodę i jej doradcę za wsparcie udzielone gminie (Bartłomiej Dorywalski z Włoszczowy był ponoć głównym zabiegającym o ten chodnik). Ludzie opowiadali, że ostatni raz wojewoda był w Chlewicach 16 lat temu i przez te lata Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad niewiele zrobiła dla poprawy bezpieczeństwa w ich gminie.
- Różna była władza przez te lata, ale ścieżki rowerowej i chodnika z Chlewic do Moskorzewa nikomu nie udało się załatwić przez 15 lat. Gdyby to zrobiono wcześniej, nie byłoby tylu ofiar - zauważył wójt gminy Andrzej Walasek. W 2006 roku i 2011, przypomnijmy, zrobiono tylko po jednym kilometrze chodnika w Moskorze¬wie i Chlewicach. To wszystko.
- Znałem ten problem od 2007 roku. Dowiedziałem się o nim od księdza proboszcza, jak byłem w Chlewicach ze świętej pamięci Przemysławem Gosiewskim. Przez te lata problem nie został rozwiązany, aż do teraz - twierdził radny Sejmiku Województwa Bartłomiej Dorywalski.

Władze lokalne zaprosiły następnie wojewodę na krótki spacer wzdłuż drogi krajowej w Chlewicach, gdzie wykoszono ponoć pobocza na jej przyjazd, po czym przejechano do szkoły w Moskorzewie.