Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągnik spłonął w przechowalni. Niewiele brakowało, a ogień zniszczyłby cały budynek

MLE
Strażacy oglądają pogorzelisko i szukają przyczyny powstania ognia.
Strażacy oglądają pogorzelisko i szukają przyczyny powstania ognia. Michał Leszczyński / Echo Dnia
Doszczętnie spłonął w czwartkowe popołudnie ciągnik zaparkowany w przechowalni na jabłka w jednej z miejscowości gminy Samborzec (powiat sandomierski). Gdyby nie czujność mieszkańców, spłonąłby też budynek.

Jak relacjonują strażacy, właściciele posesji, kiedy wybuchł pożar, byli w polu. Ktoś zauważył wydobywający się z przechowalni dym i zadzwonił po strażaków. W tym czasie nikogo z właścicieli nie było w pobliżu. Aby wejść do budynku, strażacy przecięli kłódkę.

Przyczyną powstania ognia, prawdopodobnie było zwarcie w instalacji elektrycznej. Ciągnik spłonął, zaś wnętrze przechowalni zostało odymione. - Gdyby nie w porę zauważony pożar, rozmiar zniszczeń byłby większy - mówił Krzysztof Andura, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Sandomierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie