Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieszy się życiem na przekór chorobie. Elżbieta Gacek stoczyła walkę z rakiem, a swoje przemyślenia zawarła w poezji

Redakcja
Wzruszona, emerytowana sędzia Elżbieta Gacek słuchała wierszy z własnego tomiku "Dotyk i spełnienie”.
Wzruszona, emerytowana sędzia Elżbieta Gacek słuchała wierszy z własnego tomiku "Dotyk i spełnienie”. Fot. Łukasz Zarzycki
Na promocji książki "Dotyk i spełnienie" Elżbiety Gacek, emerytowanej sędzi, która odbyła się ostatnio w kieleckim klubie prawnika Hipoteka byli lekarze, sędziowie, prokuratorzy i artyści. Wszyscy bardzo wzruszeni tym, jakie piękne wiersze napisała bohaterka spotkania.

- Żyłam bardzo aktywnie od rana do wieczora i nagle osiem lat temu dowiedziałam się, że mam raka - mówiła szczerze pani Elżbieta. - Ta wiadomość zmusiła mnie do zmiany wszystkiego, do zatrzymania, przemyślenia własnego życia i wartości. Nie miałam pojęcia ile lat życia będzie mi podarowane, dlatego postanowiłam docenić każdą chwilę. Wiersze, a wydaję już czwarty tomik, są efektem moich codziennych refleksji nad życiem. A nie było ono łatwe. W młodości bieda, potem rywalizacja, wyścig z czasem, walka o zdrowie, kłopoty bliskich, radości było niewiele, ale i tak nie ma nic piękniejszego od życia.

Uroczystość, którą znakomicie poprowadziła Czesława Marecka-Pytel zaszczycili swoją obecnością między innymi Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Halina Cecot, przewodnicząca Świętokrzyskiego Klubu Amazonek.

- To bardzo dobrze, że kobiety, które dotknie choroba nowotworowa nie skupiają się na swoim nieszczęściu, tylko rozwijają talenty - mówił dyrektor Góźdź. - Psychika jest bardzo ważna w tej chorobie i im jest ona silniejsza, tym lepiej.

A przewodnicząca Halina Cecot dodała, że wszystkie Amazonki motywują się do jak najpełniejszego przeżywania życia. Stanisław Durlej, prezes Ludowego Towarzystwa Naukowo Kulturalnego, który był wydawcą tomiku powiedział, że wydał go z wielką przyjemnością, bo wiersze są ciepłe, mądre i tchną optymizmem.

- Pani Ela jest komunikatywna, skromna, elegancka w byciu, oddana Kielcom, jesteśmy dumni z tego, że działa w naszym stowarzyszeniu również człowiek z palestry - chwaliła Zyta Trych, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych.

Atmosfera w klubie była bardzo serdeczna. Adam Chamerski, przyjaciel Elżbiety, zaśpiewał dla niej poruszające piosenki, wnuczka Joanna wyrecytowała przepiękny wiersz, poezję z tomiku czytały też Alicja Gorczak, Maria Bałc i inne Amazonki. Sędziowie Michalina Lenartowicz, Bożena Szostakiewicz, Teresa Kołbuc były pełne podziwu dla talentu swojej koleżanki.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę zaprezentować wszystkim moje wiersze - powiedziała na koniec wieczoru poetka. - Moja radość z tego powodu, że żyję i tworzę jest ogromna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie