Cmentarna aplikacja w Końskich. Dzięki niej odnajdziemy poszukiwane groby

ZOBACZ TAKŻE:
Wandale zdewastowali cmentarz żydowski w Bielsku-Białej. Byli pod wpływem alkoholu

(dostawca: TVN24/x-news)

O tym, że samorząd miasta i gminy Końskie planuje ustawienie grobonetu przed cmentarzem, pisaliśmy pół roku temu. Zgodnie z planem, urządzenie miało znaleźć się przy wejściu tuż przed Dniem Wszystkich Świętych. Tak się jednak nie stało, opóźnienia wynikły z niezależnych dla Urzędu Miasta przyczyn.

Nie wdając się w szczegóły, możemy zapewnić, że specjalny infokiosk stoi i działa. Jak?

Specjalny infokiosk posiada ekran z informacjami, które poprowadzą nas od startu do celu. Wpisujemy imię i nazwisko osoby, której grobu poszukujemy. Pokaże się zdjęcie grobu, albo zdjęcia, gdyż na cmentarzu może być pochowanych kilka osób o tym samym imieniu i nazwisku. Klikamy na konkretne zdjęcie i już po kilku sekundach pokazuje się mapa cmentarza podzielona na sektory ze strzałką wskazującą miejsce konkretnego pochówku oraz dodatkowymi informacjami typu numer sektora i rzędu.

- To samo możemy zrobić z dowolnego miejsca na świecie, gdzie działa internet – mówi wiceburmistrz Końskich Marcin Zieliński. – Wystarczy wpisać w wyszukiwarce internetowej adres: www.konskie.artlookgallery.com i postępować zgodnie ze wskazówkami. W Grobonecie oprócz wyszukania grobów można sprawdzić również dział z rocznicami śmierci oraz zapalić wirtualny znicz.

Jak dodaje wiceburmistrz Zieliński, projekt przygotowywała firma z Mikołowa. W spisie znalazło się 6800 grobów. Mapa powstawała między innymi na podstawie zdjęć robionych z drona. – Cały czas urządzenie jest testowane, dlatego prosimy o ewentualne uwagi w sekretariacie Urzędu Miasta i Gminy – kontynuuje Marcin Zieliński.

W przyszłości powstaną usystematyzowane tematyczne listy zmarłych, na przykład poświęcone pochowanym na koneckim cmentarzu nauczycielom, lekarzom, księżom, żołnierzom, partyzantom, powstańcom, artystom, regionalistom.

Urządzenie kosztowało miasto 60 tysięcy złotych.