Krematorium przy cmentarzu na ulicy Grodziskowej w odległości około 100 metrów od osiedla mieszkaniowego chce zbudować Leszek Ostrowiecki, właściciel zakładu pogrzebowego "Klepsydra". Otrzymał wszystkie niezbędne pozwolenia. Budowie jednak sprzeciwili się mieszkańcy. Zarzucają burmistrzowi, że nie poinformował ich o planowanej inwestycji.
Na początku lutego do wojewody świętokrzyskiego wysłali odwołanie od decyzji o pozwoleniu na budowę. Pod koniec lutego powołali komitet protestacyjny. Do tej pory zebrali ponad pół tysiąca podpisów przeciwko inwestycji.
POSTĘPOWANIE OD NOWA
W związku z oporem mieszkańców burmistrz Pińczowa, Włodzimierz Badurak postanowił wznowić postępowanie dotyczące wydania decyzji środowiskowej, pomimo że wcześniejsza decyzja była uzgodniona pozytywnie. - Wtedy na tym etapie nie było uwag od mieszkańców., choć zamieszczaliśmy stosowne obwieszczenia. Ale mając na względzie interes społeczny uznałem, że postępowanie z udziałem społeczeństwa było niewystarczające - wyjaśnia Badurak.
Do 25 marca wszyscy mieszkańcy Pińczowa mają możliwość zapoznania się z niezbędną dokumentacją sprawy w Urzędzie Miejskim oraz składania wniosków i uwag w formie pisemnej, ustnej do protokołu lub drogą elektroniczną.
- 29 marca odbędzie się rozprawa dotycząca tej decyzji. Rozpatrzymy wszystkie wnioski. Decyzja może być utrzymana lub zmieniona, możemy także wystąpić o ponowne uzgodnienia środowiskowe - podkreśla burmistrz Badurak.
RADNI PRZECIW
W środę sprawa trafiła pod obrady Rady Miejskiej w Pińczowie. W sesji wzięli udział mieszkańcy, burmistrz Badurak, żona inwestora. Po burzliwej dyskusji radni większością 11 głosów podjęli uchwałę o wyrażeniu negatywnego stanowisko wobec budowy krematorium. - Ta uchwała nie ma mocy prawa. To tylko nasza opinia. Wola mieszkańców przełożyła się na Radę Miejską - podkreśla Marek Omasta, jej przewodniczący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?