Wybory prezydenckie już za niewiele ponad tydzień. Samorządowcy nie dość, że muszą zmagać się ze skutkami powodzi to jeszcze są odpowiedzialni za przeprowadzenie wyborów prezydenckich w niedzielę 20 czerwca.
- Jeśli chodzi o lokale wyborcze, to przy pierwszej fali powodziowej ucierpiały te znajdujące się w gminach Sandomierz, Osiek, Zawichost i Staszów. Jeśli chodzi o drugą falę to mamy sygnały z Dwikozów i Tarłowa - informuje Adam Michcik, pełniący obowiązki dyrektora Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach. - Sytuacja jednak cały czas się zmienia, woda opada. Pojawia się także kwestia ewentualnego dowożenia osób z zalanych terenów, które chciałyby zagłosować, o tym jednak czy będzie taka potrzeba, będzie wiadomo nieco później - dodaje.
Dadzą radę
Jacek Tarnowski, burmistrz Połańca twierdzi, że w jego gminie większych problemów nie będzie. - Obecnie nie widzę większych problemów, jeśli chodzi o przeprowadzenie głosowania. Lokale wyborcze nie ucierpiały podczas powodzi. Może być jednak tak, że ze względu na zalania, część osób będzie musiała pokonać dłuższą drogę do lokalu wyborczego - mówi.
- Nie ukrywam, że może być problem z organizacją wyborów. Lokale nie są może zalane, jednak zalany jest teren wokół nich. Dojazd jest fatalny. Nie potrafię dziś powiedzieć, czy będzie konieczność dowożenia osób, nie wiem jak to będzie - przyznaje Albin Gradziński, zastępca wójta Dwikóz.
Mogą być kłopoty z frekwencją
- Z samym głosowaniem nie będzie problemów. Sądzę jednak, że może być kłopot z frekwencją. Nasi mieszkańcy myślą teraz jedynie o tym, jak otrzymać pomoc, skupiają się na sprzątaniu, mają poważne życiowe kłopoty. Wybory są w takiej sytuacji na drugim lub jeszcze dalszym planie - zauważa Leszek Ziółek, sekretarz gminy Łubnice.
W Sandomierzu zniszczeniu uległ lokal w obwodowej komisji wyborczej numer 2. - Planowaliśmy urządzenie wejścia do budynku z innej niż zazwyczaj strony, jednak uznaliśmy ostatecznie, że nie jest to możliwe. Lokal wyborczy zostanie więc przeniesiony do innego budynku - informuje Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza. - Problemów jest cała masa, ale wybory muszą się odbyć i tak się stanie - dodaje.
Dokumenty na szybkiej ścieżce
Nie ma jak dotąd sygnałów z gmin, że jakaś osoba poszkodowana w powodzi straciła wszystkie dokumenty tożsamości, które są niezbędne do okazania przed wrzuceniem karty wyborczej do urny. Gdyby jednak był taki przypadek resort spraw wewnętrznych i administracji uruchomił specjalną ścieżkę pozyskiwania nowych dokumentów. Urzędy gmin mają priorytetowo rozpatrywać wnioski powodzian o wydanie nowego dowodu osobistego. Centrum Personalizacji Dokumentów blankiet wyprodukuje natychmiast. Dowody osobiste są darmowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?