Co z zapowiadanym remontem tamy w Borkowie? Kąpielisko będzie czynne latem

Tama oraz cały zalew w Borkowie w gminie Daleszyce w powiecie kieleckim pilnie wymagają remontu. Wykazała to wykonana w 2020 roku przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie ekspertyza. Obecnie istnieje realne ryzyko, że w przypadku potężnej fali powodziowej, długotrwałych i gwałtownych opadów może dojść do katastrofy budowlanej tak, jak zdarzyło się to 20 lat temu, kiedy woda przerwała wały w kilku miejscach. To dlatego Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie już w 2021 roku zleciły opracowanie dokumentacji projektowej dla zadania: „Odbudowa zbiornika wodnego w Borkowie”.

Burmistrz Daleszyc, Dariusz Meresiński czeka na zakończenie procedur i rozpoczęcie prac. Pewności, że stanie się to w tym roku nie ma, chociaż jest pewien postęp.

Jak wyjaśnia w piśmie przesłanym do redakcji Magdalena Gala rzecznik prasowy RZGW dokumentacja projektowa została zakończona w grudniu 2022 roku, a 30 stycznia 2024 roku wojewoda świętokrzyski wydał pozwolenie na budowę. Rozpoczęcie realizacji inwestycji uwarunkowane jest zakończeniem regulacji stanu prawnego nieruchomości, na której zlokalizowana jest zapora zbiornika. Kluczowe znaczenie ma też zdobycie pieniędzy na realizację, szacunkowy łączny koszt odbudowy zbiornika wynosi 88,3 mln zł (to szacunkowe koszty robót budowlanych, nadzoru inwestorskiego, nadzoru przyrodniczego, podziału działki stanowiącej własność LP na której zlokalizowana jest zapora zbiornika, ustalenia linii brzegu – zgodnie z zapisami pozwolenia wodnoprawnego). Być może inwestycja ta zostanie ujęta jej w nowym projekcie Banku Światowego, który wspiera finansowo różne działania

Odbudowa zbiornika, to między innymi odbudowa: jazu, czołowej, lewej i prawej zapory bocznej zbiornika (w tym drenażu przyskarpowego i uszczelnienie korpusu zapory wraz z wykonaniem przesłony przeciwfiltracyjnej – wydłużenie drogi filtracji) oraz odbudowa czaszy zbiornika. Przywrócenie dawnej pojemności zbiornika jest konieczne, bo przez lata zamulił się, zrobił bardzo płytki i zarasta.

Remont tamy oznacza oczywiście spuszczenie wody i zamknięcie popularnego kąpieliska. Rzeczniczka RZGW wyjaśnia, że zgodnie z planami inwestycja ma trwać maksymalnie trzy sezony budowlane i zgodnie z uzyskaną ostateczną decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach, może to nastąpić w terminie po 31 sierpnia danego roku inwestycyjnego.

Tak więc amatorzy wypoczynku na plaży w Borkowie wraz z działającymi w pobliżu przedsiębiorcami mogą cieszyć się na nadchodzący sezon. Oczywiście pod warunkiem, że tama lub wały nie zostaną przerwane. Jak zapewnia Magdalena Gala „zbiornik wodny Borków poddany jest stałej kontroli technicznej, ze szczególnym uwzględnieniem przepływów wód wezbraniowych i powodziowych”.