Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej chorych na serce. Operacje są wykonywane bez przerwy

Iwona ROJEK
Mieczysław Janikowski z Kałkowa kilka dni temu przeszedł operację by-pasów, która uratowała mu życie.
Mieczysław Janikowski z Kałkowa kilka dni temu przeszedł operację by-pasów, która uratowała mu życie. Iwona Rojek
W świętokrzyskim Centrum Kardiologii operacje są wykonywane na okrągło, nawet w nocy. Liczba pacjentów niepokojąco rośnie.

Dawniej operacje by-pasów były zabiegami ratującymi życie i wykonywano je od czasu do czasu, dziś sytuacja diametralnie się zmieniła. Chorych jest tak dużo, że by-passy wykonuje się kilka razy dziennie i jest to najczęstszy standardowy zabieg.

Jednym z pacjentów, który przebył taką operację trzy dni temu jest pan Mieczysław Janikowski z Kałkowa. - Nagle straciłem przytomność i jak ją odzyskałem byłem już na kieleckiej kardiologii - opowiada. - 10 lat temu przebyłem zawał, cały czas brałem leki, ale jak mówią lekarze, ta operacja by-pasów była u mnie konieczna. Inaczej bym nie przeżył. Cały czas zastanawiam się co mogło mnie doprowadzić do takiej choroby serca. Od wojska paliłem, około 15 papierosów dziennie, kiełbasą też się nie pogardziło, dwie kawy dziennie piłem. Ale od dwóch udało mi się rzucić palenie. Mój brat też umarł na serce, w wieku 62 lat szedł do kościoła i nagle upadł, tak, że ja już wolę poddać się systematycznemu leczeniu.

Pan Mieczysław wrócił już z sali operacyjnej, bierze kroplówki, a za niedługo czeka go rehabilitacja kardiologiczna. - Wcześniej słyszałem o tych by-pasach, ale jedyne co mnie bardzo zaskoczyło, to fakt, że ta operacja jest jednak dość poważna - podkreśla. - Wcześniej myślałem, że to lżejszy zabieg, a tu trzeba było wyciąć żyły z łydki, wszystko było przeprowadzone na otwartym sercu, w krążeniu pozaustrojowym. Ale człowiek dużo przetrzyma, żeby tylko mógł żyć.

Więcej o 30 procent

Kierujący oddziałem ordynator Edward Pietrzyk mówi, że statystyki są bardzo niepokojące, bo w stosunku do ubiegłego roku liczba chorych wymagających operacji by-pasów wzrosła o 30 proc. i tak jest od kilku lat. - Z każdym następnych rokiem trzeba operować 30 proc. chorych więcej, w stosunku do poprzedniego. W ubiegłym roku takich operacji wykonaliśmy ponad 600.

Sławomir Wójcik, specjalista kardiochirurgi potwierdza, że mamy wielką plagę chorób sercowo-naczyniowych związanych na pewno z szybkim tempem życia, złym odżywianiem, brakiem ruchu, stresem i obawą o jutro. - Operacja wszczepienia tzw. by-pasów wykonywana jest u osób z chorobą wieńcową, u których konieczne jest uzyskanie poprawy ukrwienia mięśnia sercowego - wyjaśnia. - Taki zabieg pomostowania polega na ominięciu przeszkód w naczyniach wieńcowych, które uniemożliwiają przepływ krwi i doprowadzeniu jej za pomocą sztucznych połączeń. To rozwiązanie daje większe ukrwienie mięśnia sercowego, który może wtedy lepiej pracować.
Oblężone sale

Na kieleckiej kardiochirurgii wszystkie sale oblężone. Najszczęśliwsi są ci, którzy już mieli zabieg, 66-letnia Marianna Gosek bardzo się denerwuje, bo ją by-pasy dopiero czekają, a dodatkowo choruje na cukrzycę, co stanowi spore obciążenie.

Kardiolog Zbigniew Starzyk dopowiada, że naczynia wykorzystywane na by-pasy są pobierane zazwyczaj z podudzia albo klatki piersiowej. - Są to fragmenty własnych żył lub jest to tętnica piersiowa wewnętrzna, która przebiega na wewnętrznej powierzchni mostka - tłumaczy. - Obecnie najczęściej wykonywany jest zabieg z użyciem tętnicy wieńcowej. Faktycznie tych operacji wykonujemy bardzo dużo i tym samym ratujemy życie.

Lekarze mówią, że do takiego stanu rzeczy przyczynia się często miażdżyca, nadciśnienie, częste zdenerwowanie, dlatego warto zmienić styl życia, brać leki, częściej spacerować, mniej tłusto jeść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie