Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuda w sklepie z antykami w Kielcach i wyjątkowe prezenty! Właścicielka w programie “Łowcy skarbów. Kto da więcej”. Zobacz zdjęcia i film

Paulina Baran
Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
Maryla Król – prowadząca od lat kultowy sklep - Antyk -Styl znajdujący się na Placu Wolności w Kielcach, dołączyła do ekipy programu TV 4 "Łowcy skarbów. Kto da więcej". Kielczanka zdradziła nam kulisy show, opowiedziała też niezwykle pasjonującą historię swojego sklepu. Okazuje się, że wyjątkowy biznes rozpoczęła w latach dziewięćdziesiątych zupełnie przypadkiem, a dziś ma w swoim asortymencie prawdziwe cuda. Pani Maryla przygotowała wyjątkowy prezent dla czytelników “Echa Dnia”. Osoby, które przyjdą do jej sklepu z papierowym wydaniem “Echa Dnia” z piątku, 4 listopada i dokonają zakupu z asortymentu za minimum 10 złotych, dostaną w prezencie dowolnie wybraną kolekcjonerską filiżankę

Cuda w kultowym sklepie z antykami w Kielcach. Właścicielka w programie “Łowcy skarbów. Kto da więcej”

Sklep prowadzony przez panią Marylę znany jest w całym kraju. Kielczanka prowadzi jego stronę w mediach społecznościowych, gdzie na bieżąco publikuje zdjęcia asortymentu. Waśnie dzięki tej niezwykłej pasji i zaangażowaniu, Kielczanką zainteresowała się ekipa programu “Łowcy skarbów. Kto da więcej”.

- Nie ukrywam, że trzeba mnie było długo namawiać do udziału w programie, ale gdybym wiedziała, że na nagraniach będzie panowała tak wspaniała atmosfera a cala ekipa programu będzie tak bardzo przyjazna i pomocna, to zdecydowałabym się od razu

- mówi pani Maryla.

Kulisy programu "Łowcy Skarbów". Pierwszy łup wylicytowany

Kielczanka zdradza nam, że już podczas pierwszej aukcji trafiła na coś, co niezwykle jej się spodobało - wspaniałą kolekcję szwedzkiej porcelany. - Nie mogę zdradzić, ile zapłaciłam, ale mogę powiedzieć, że właściciel chciał uzyskać za nią dwukrotnie wyższą kwotę. Kiedy jednak dowiedział się, że nie zamierzam sprzedać tej porcelany, lecz chcę ją wziąć do swojego domu, to zgodził się sprzedać ją za wylicytowaną przeze mnie kwotę - wspomina pani Maryla.

Właścicielka kieleckiego sklepu z antykami za naszym pośrednictwem zachęca także wszystkie osoby, które mają w domu coś wyjątkowego, aby zgłosiły się do programu. - Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakie skarby posiadamy w domu. W programie "Łowcy skarbów. Kto da więcej" możemy zupełnie za darmo uzyskać profesjonalną wycenę i nawet jeśli "łowcy" nie zdecydują się na zakup to będziemy chociaż wiedzieć, czym dysponujemy - uśmiecha się nasza rozmówczyni.

Maryl Król i sklep z antykami w Kielcach. Wszystko zaczęło się przypadkowo

Historia z antykami zaczęła się dla pani Maryli zupełnie przypadkowo. W latach 90 – tych, Kielczanka handlowała ubraniami które sprowadzała z zagranicy. Pewnego dnia, kiedy pojechała ciężarówką po towar do Niemiec, okazało się, że zamówienie nie zostało dla niej przygotowane. - Wtedy zobaczyłam, że w olbrzymiej hurtowni w Bochum, Polacy zaczęli ładować do swojego samochodu stare meble. Zaciekawiło mnie to, ponieważ chciałam też kupić coś dla siebie. Asortyment okazał się jednak tak doskonały i wszędzie poszukiwany, że ostatecznie zamiast ubrań kupiłam meble, którymi załadowaliśmy całego tira. Możecie sobie wyobrazić zdziwienie moich pracowników, kiedy zadzwoniłam i wyjaśniłam im, że tym razem nie przywiozę “ciuchów” tylko meble – wspomina pani Maryla.

Meble rozeszły się w Kielcach prosto z tira

Choć pomysł wydawał się szalony, to okazał się strzałem w dziesiątkę. Chętnych na zakup niemieckich mebli było w Kielcach tak dużo, że pani Maryla nie zdążyła nawet wstawić asortymentu do sklepu bo ludzie wykupili meble prosto z tira, który podjechał pod jej hurtownię. To ogromne zainteresowanie klientów meblami spowodowało, że pani Maryla postanowiła zająć się sprowadzaniem mebli i innych przedmiotów z zagranicy „na poważnie”. Na początku sprowadzała je jako przedmioty używane ale z czasem zaczęła szukać antyków – coraz starszych mebli i przedmiotów do wystroju wnętrz.

Oprócz Niemiec, Kielczanka wyjeżdżała po towar między innymi do Holandii. - W tym kraju organizowane są w każdym mieście i w każdy weekend tak zwane “markty”. Są to miejsca, do których ludzie do dziś przynoszą przeróżne cuda, nie tylko na sprzedaż, ale również na zamianę a czasem wręcz oddanie za darmo.... W Holandii ludzie nie przywiązują się do rzeczy - jeżeli ktoś zmienia miejsce zamieszkania, bo na przykład dostał lepszą pracę gdzieś daleko, to często wszystko zostawia w domu, który opuszcza. Wtedy specjalne firmy opróżniają te mieszkania i zawartość wystawiają właśnie na sprzedaż w różnych miejscach, na przykład w szkołach, na salach gimnastycznych, stadionach czy boiskach, gdzie właśnie organizowane są wspomniane wcześniej ,,markty”– wyjaśnia Maryla Król.

U Maryli Król każdy znajdzie tu coś dla siebie

Jakie cuda znajdują się obecnie w sklepie przy Placu Wolności? - Chciałabym zaznaczyć, że my nie zajmujemy się tylko i wyłącznie antykami. Mamy bardzo szeroki asortyment dla każdego lubiącego ,,starocie” i na każdą kieszeń. Bardzo dużą popularnością cieszą się kolekcjonerskie filiżanki, które ludzie kupują, bo je kolekcjonują lub chcą je przeznaczyć na przykład na prezent. W naszej ofercie są rzeczy zarówno za 20 złotych, ale i takie za 2000 złotych lub droższe – wyjaśnia pani Maryla.

Kielczanka dodaje, że nie jest koneserką sztuki, dlatego w jej sklepie nie ma wiele bardzo drogich rzeczy. - My nie handlujemy sztuką i malarstwem z wysokiej półki, słynnych twórców, a tym samym drogie. Nie szukamy takich rzeczy. Owszem, mamy w ofercie dobrze namalowane obrazy olejne pochodzące z okresu międzywojennego czy czasów późniejszych, ale nie są to dzieła jakichś niezwykle znanych artystów. Chcemy, aby niemal każdy, niezależnie od zasobności portfela, miał możliwość kontaktu z rzeczami pięknymi, ze sztuką lub chociaż jej namiastkę. U nas dobry obraz, w porządnej drewnianej, rzeźbionej, złoconej ramie można kupić już od 400 do 1500 złotych - wyjaśnia pani Maryla.

Magiczna porcelana w Kielcach

“Konikiem” pani Maryli jest porcelana. - Wiem o niej bardzo dużo i zawsze można u mnie dostać wspaniałe porcelanowe wyroby – całe serwisy obiadowe, kawowe czy herbaciane znanych wytwórni takich jak między innymi Rosenthal, Limoges, Royal Albert oraz pojedyncze filiżanki i przepiękne kolekcjonerskie figurki bardzo dobrych angielskich wytwórni takich jak Royal Doulton, Royal Coalport ale też wytwórni niemieckich czy francuskich. Mamy też w naszym sklepie mnóstwo zegarów - kominkowych, wiszących czy stojących a ich ceny rozpoczynają się już nawet od 100 złotych. Oczywiście dla koneserów mamy też zdecydowanie cenniejsze egzemplarze ze znanych, starych wytwórni na przykład Gustawa Becera. Oferowane przez nasz sklep zegary zawsze sprzedajemy sprawne, ponieważ przed dokonaniem transakcji przechodzą generalny przegląd – wyjaśnia Maryla Król.

Jeżeli chodzi o meble, które można kupić lub podziwiać w sklepie na Placu Wolności, to większość pochodzi z okresu międzywojennego. Są też starsze ale też takie z okresu tak zwanego peerelowskiego.

-Mamy u siebie pełny przekrój oferty komplety stołów z krzesłami, stoliki kawowe, fotele, komplety wypoczynkowe również te ze skóry (na przykład poszukiwane Chesterfildy), serwantki, witryny, kredensy, biurka, sekretarzyki i wiele innych cudownych mebelków z tak zwan, ,,duszą” . O ich jakości mogę zaświadczyć swoim nazwiskiem, ponieważ ja sama po nie jeżdżę za granicę, zawsze dokładnie je oglądam i kupuję przeważnie z pierwszej ręki, bo przez ponad 20 lat pracy wyrobiłam sobie już takie kontakty, że mogę być pewna, iż otrzymuję towar pierwszej klasy, bez ukrytych wad czy na przykład z kornikami– wyjaśnia pani Maryla.

Cały pokój w jednym stylu

Osoby, które kochają stare meble, mogą z pomocą pani Maryli umeblować swój dom czy pokój w konkretnym stylu. -Jeżeli na przykład ktoś marzy o salonie w stylu secesyjnym, Ludwika czy Bidermayera... i zacznie na przykład od fotela czy serwantki, która jest akurat w sklepie, to my jesteśmy w stanie poszukać i umeblować resztę pomieszczenia w danym stylu - dowieziemy komodę, komplet wypoczynkowy, przywieziemy nawet obrazy w ramach z danej epoki, lustra, oświetlenie a nawet komplety porcelany w danym stylu i z konkretnego okresu. Będzie to oczywiście chwilę trwało, ale możemy zagwarantować pełen profesjonalizm i super efekt. Takich w pełni umeblowanych i zaaranżowanych domów czy pomieszczeń Pani Maryla ma na swoim koncie naprawdę wiele.

Sklep, który Kielczanka od kilku lat prowadzi również ze swoim wnukiem Bartkiem, zyskał już miano kultowego. - Mam klientów, którzy przychodzą do mnie od ponad dwudziestu lat. Czasem przyprowadzają całe rodziny i przekazują adres sklepu przyjaciołom czy znajomym. Myślę, że tak duże zainteresowanie wynika z tego, że jesteśmy bardzo solidną i konsekwentną firmą. Nigdy nikomu “nie wcisnęliśmy kitu", nigdy nie sprzedaliśmy klientowi czegoś, co musiałby zareklamować i co by dyskwalifikowało nasz sklep w jego oczach. Wszystkie zakupione u nas meble i duże przedmioty typu duże lustra, zegary stojące, żyrandole kryształowe czy duże obrazy, dostarczamy klientom naszym transportem do 100 kilometró gratis, a powyżej - tylko za cenę paliwa. Do nas ludzie przychodzą także po to, żeby porozmawiać. Niektórzy mówią, że tu odpoczywają, przenoszą się w świat swojej młodości, dzieciństwa, wspomnień o dziadkach, pradziadkach. Chcą porozmawiać i usłyszeć dużo ciekawych historii, o pochodzeniu przedmiotów czy historii ich powstania. I tą wiedzą pani Maryla chętnie się dzieli. - Kiedy zaczynałam, takich miejsc było kilka, w tej chwili jest jedno. Myślę, że to o czymś świadczy - podsumowuje Kielczanka. Teraz, kiedy dołączyłam do ekipy programu telewizyjnego „Łowcy Skarbów”, więcej czasu będę spędzała na nagraniach w Warszawie ale sklep zostaje w dobrych rękach, mojego kochanego męża i mojego wnuka Bartka, którego wychowywaliśmy od małego właśnie w tej magicznej atmosferze staroci, antyków, i który zaraził się tą pasją i pokochał szczerze pracę tymi cudami - dodaje Kielczanka.

Niezwykły prezent dla czytelników “Echa Dnia”

Pani Maryla przygotowała wyjątkowy prezent dla czytelników “Echa Dnia”. Osoby, który przyjdą do jej sklepu Antyk – Styl, z papierowym wydaniem “Echa Dnia” z piątku, 4 listopada i dokonają dowolnego zakupu z asortymentu sklepu, dostaną w prezencie dowolnie wybraną kolekcjonerską filiżankę.

“Łowcy Skarbów. Kto da więcej”. Co to za program?

„Łowcy skarbów. Kto da więcej” to polska edycja międzynarodowego hitu, w którym posiadacze ciekawych przedmiotów mają szansę uzyskać profesjonalną ekspertyzę i sprzedać je z zyskiem. Grono kupujących w programie „Łowcy skarbów. Kto da więcej” stanowią koneserzy i dealerzy antyków, designu oraz przedmiotów kolekcjonerskich, którzy gotowi są licytować między sobą, czasem bardzo wysoko, by pozyskać tytułowe skarby do własnych zbiorów, antykwariatów lub sklepów. To właśnie w gronie "łowców" znalazła się kielczanka Maryla Król.

Prowadzący i łowcy

Program prowadzi Paweł Orleański, a tytułowi łowcy skarbów, czyli kupujący, to oprócz naszej pani Maryli między innymi: architektka i projektantka wnętrz znana z programu „Nasz nowy dom”, współwłaścicielka galerii Vintage House - Martyna Kupczyk; wielbiciel staroci i przedmiotów z duszą, twórca sklepu Michael’s Bazaar - Michał Nowocin; naczelny sklepikarz krakowskiego sklepu Szpeje, specjalista od przedmiotów vintage - Łukasz Barucha; posiadacz olbrzymiej kolekcji antyków, sklepu i rekwizytorni filmowej Antik - Arkadiusz Woźniak; twórca projektu oszklochodzi.pl, znawca szkła, designer i fotograf - Aleksander Prugar; właściciel podwarszawskiego antykwariatu i witryny resvena.pl, pasjonat antyków i designu współpracujący z duńskimi domami aukcyjnymi - Krzysztof Kobyliński; kolekcjonerka, miłośniczka antyków i prawdziwa łowczyni skarbów - Jessica Świegodzińska.

Znani eksperci w programie "Łowcy Skarbów. Kto da więcej"

Wśród ekspertów programu są: Krystyna Łuczak Surówka - wykładowczyni warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, historyczka i krytyczka designu; Katarzyna Jasiołek - specjalistka w dziedzinie designu i rzemiosła, autorka książek o wzornictwie; Agnieszka Gniotek - historyczka i krytyczka sztuki, ekspertka galerii sztuki i domu aukcyjnego; Katarzyna Szwarc - specjalistka od sztuki współczesnej, autorka i kuratorka wystaw; Jakub Naumiuk - rzeczoznawca, poszukiwacz i opiekun sprzedawców wyselekcjonowanych przedmiotów vintage oraz antyków dla największej polskiej platformy online sprzedającej design; Marek Kruczek - antykwariusz, ekspert w dziedzinie rzemiosła artystycznego specjalizujący się w porcelanie; Urszula Prus - ekspertka, biegła sądowa i rzeczoznawczyni biżuterii oraz kamieni szlachetnych; Daniel Stoiński - kulturoznawca, kolekcjoner polskiego powojennego designu, właściciel autorskiej pracowni renowacji; Leszek Klein - znawca i historyk techniki; Michał Niesiołowski - właściciel antykwariatu i galerii sztuki; Weronika Kosmala - dyplomowana analityczka rynku aukcyjnego; Maciej Szymaniak - historyk sztuki, kolekcjoner, współwłaściciel pracowni szkła i ceramiki.

„Łowcy skarbów. Kto da więcej” od 5 września 2022 roku w codziennym paśmie od poniedziałku do piątku o godzinie 18:00 w Czwórce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie