Cyber Marian i Kabaret Czwarta Fala rozpoczęli nowy sezon w Zameczku!

Wymienieni artyści powinni być... zniesmaczeni przez zachowanie kieleckiej publiki. Dlaczego? Bo ta, podczas występów, ciągle ich zagłuszała... głośnymi salwami śmiechu, oczywiście!

Na szczęście, o to w tym wszystkim chodziło, by właśnie to czwartkowe było, po prostu, niesamowite. Organizatorzy osiągnęli swój cel i zgotowali przybyłym do Zameczku mieszkańcom naszego miasta istna kabaretowa ucztę, bo gwiazdy wieczoru zaprezentowały kielczanom najlepsze ze swoich dotychczasowych skeczy i piosenek, takie jak chociażby
"Wąs, Wąs, Wąs", "Wieśka Tico” czy „Wymyślona dziewczyna”.

- W Kielcach bardzo mi się podoba i cieszę, że zostałem tu tak ciepło przyjęty przez tutejszych mieszkańców. W zamian za to dam z siebie wszystko na scenie, tak by publiczność zaliczyła ten wieczór do udanych- mówił Cyber Marian.

Cyber Marian, nie bez powodu znany jako jeden z najpopularniejszych pod względem liczby subskrybentów polskich YouTuberów rozśmieszył kielczan do łez. Podobnie zresztą miało to miejsce w przypadku Wojtka Szumańskiego, któremu nie można było odmówić ogromnej charyzmy i kreatywności, czego dowodem są jego humorystyczne teksty piosenek, Obaj artyści internetowi dowiedli, ze również na estradzie nie mają sobie równych i w przeciągu kilku minut potrafią zrobić prawdziwe show!

Równie gorąco kielczanie przyjęli na scenie formacje Kabaret Czwarta Fala, która była gospodarzem dzisiejszej imprezy, bo, co warto uwzględnić, powstała w Kielcach w roku 2009! Od tej pory nasi utalentowani rodacy w osobach Mateusza Lewkowicza, Damiana Lebiedy i Bartłomieja Cedro, dzięki swojemu ogromnemu talentowi i determinacji zwiedzili wiele miast, gdzie raczyli wszystkich Polaków świętokrzyskim poczuciem humoru i dumnie reprezentowali nasz region.

- Zaprosiliśmy polskich YouTuberów, ponieważ chcemy, by widzowie, którzy na co dzień znają ich tylko z sieci mogli skonfrontować to, co widzieli w wirtualnej przestrzeni z tym, co dzieje się w tak zwanym realu. Co zaś do Kabaretu Czwarta Fala, to ich nawet nie musieliśmy zapraszać, bo to przecież nasi wychowankowie, którzy z ogromną chęcią za każdym razem, kiedy organizujemy podobne imprezy występują na deskach naszej sceny, którą przecież znają tak dobrze. Cieszę się ze nasza inicjatywa spotkała się z zainteresowaniem kielczan, którzy licznie dziś do nas przybyli i razem z nami świętują rozpoczęcie nowego sezonu - mówiła Teresa Wołczyk- Rosołowska.

Wszyscy artyści zarażali optymizmem i sporą dawką pozytywnej energii. Stąd, kielczanie, którzy skorzystali z zaproszenia Domu Kultury Zameczek i obejrzeli czwartkowe show, z pewnością, rozpoczną piątek trzynastego z w dobrym humorze, dzięki czemu, z pewnością, unikną pecha!