MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czad zabił

/an/
Marian Duda mówi, że młodzi bardzo go prosili, by wynajął im mieszkanie.
Marian Duda mówi, że młodzi bardzo go prosili, by wynajął im mieszkanie. Andrzej Nowak

W niedzielę wieczorem w mieszkaniu przy ulicy Kopernika w Ostrowcu Świętokrzyskim zmarła 21-letnia kobieta. Prawdopodobnie przyczyną nagłej śmierci było zaczadzenie. Przebywający z nią 26-letni mężczyzna uległ poważnemu zatruciu tlenkiem węgla i przebywa w miejscowym szpitalu.

Fatalna pomyłka

Około godziny 22 pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie od mężczyzny, który mówił, że zarówno on, jak i kobieta źle się czują. Podał nieprawidłowy numer bloku. Przez pół godziny karetka szukała mieszkania i musiała ponownie skontaktować się z poszkodowanym. - Gdy wreszcie przybyliśmy do mieszkania, kobieta nie dawała już znaków życia - mówi zastępca kierownika ostrowieckiego pogotowia do spraw medycznych Danuta Barańska. - Podjęliśmy próbę reanimacji, ale się nie powiodła. Stwierdziliśmy zgon kobiety, która była już w piątym miesiącu ciąży. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala i przebywa obecnie na Oddziale Wewnętrznym I.

Źle się poczuł...

Poszkodowany niewiele pamięta z poprzedniej nocy. Opowiada jedynie, że wziął kąpiel ze swoją partnerką i położył się spać na materacu. Potem bardzo źle się poczuł, ostatnim wysiłkiem wstał i otworzył okno w kuchni. Próbował cucić dziewczynę. Gdy nie dawało to rezultatu, powiadomił pogotowie.

Oficer prasowy ostrowieckiej policji Sławomir Szymański twierdzi, że prawdopodobnie przyczyną śmierci kobiety było zaczadzenie. Badania wskazywały u mężczyzny na zatrucie tlenkiem węgla. Policja prowadzi intensywne śledztwo, by ustalić wszystkie okoliczności śmierci kobiety.

Śmiercią 21-latki wstrząśnięci są mieszkańcy bloku przy ulicy Kopernika. Opowiadają, że młodzi przebywali tu od niedawna - od początku lutego zaczęli wynajmować mieszkanie. - Byli spokojni, grzeczni, mężczyzna zawsze się kłaniał - opowiadają Jadwiga i Jan Boćkowie. - Niedługo się namieszkali. Tragedia i koniec.

Wczoraj przed południem pojawił się w bloku właściciel feralnego mieszkania Marian Duda. Zastał już zaplombowane drzwi. - Nie chcieliśmy z żoną nikomu wynajmować - mówi. - Młodzi prosili nas jednak bardzo, nie mieli gdzie mieszkać. Z dziadkiem dziewczyny kiedyś pracowałem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie