Czapka z rogami, rękawiczki z dziurką

W tym sezonie modnych jest kilka rodzajów czapek. - Najpopularniejsze są duże, futrzane, z nausznikami - przyznaje Aleksandra Głażewska, dekoratorka w kieleckim sklepie Go Sport. - Dobrze sprzedają się także z materiału nieprzepuszczalnego dla wiatru czyli z windstoperem. Nowością są nakrycia głowy z elastycznym paskiem wszytym od wewnątrz, który dodatkowo chroni czoło i zatoki przed wychłodzeniem.

Wracają kominiarki

Wraz z obowiązkiem noszenia kasku przez dzieci i młodzież w czasie jazdy na nartach do łask wracają kominiarki. Są one wykonane z cienkiego polaru, dobrze przylegają do głowy. Są dostępne w trzech kolorach czarnym, białym oraz czerwonym dla dzieci. Kosztują tylko 30 zł, dużo mniej od innych modeli, które są w cenie od 50 do 180 złotych.
Dla wesołków producenci przygotowali czapki z rogami.
Rękawice na narty powinny być ciepłe i wygodne. W tym sezonie modne są z jednym palcem i wykonane z materiału takiego jak kurtka. Często są w drobne wzorki. Obok obszernych grubo ocieplanych modeli są w sprzedaży delikatne rękawiczki z cienkiej skórki, przylegającej do dłoni, ale równie ciepłe. Za taki egzemplarz musimy zapłacić 270 złotych. Inne modele można kupić za 50-100 złotych.

Gogle mają być większe
Dla miłośników gadżetów są rękawiczki z dziurką. Można przez nią wdmuchać ciepłe powietrze, gdy ręce zmarzną.
Kształt gogli także zmienił się wraz z obowiązkiem noszenia kasku. Muszą one pasować do tego zabezpieczenia głowy, a oba elementy dobrze przylegać do głowy. Dlatego nowsze modle są większe, rozbudowane są w dolnej części. Zwykle mają oprawki czarne albo białe, ale jest kilka modeli w kropeczki, kratkę i inne drobne wzorki. - Szybko sprzedały się gogle z wiatrakiem, który przyspiesza usuwanie pary, która osiadła na szkłach - przyznaje Piotr Kuncio z kieleckiego sklepu Go Sport.
Gogle są w cenie 120-350 złotych.