Partyzant Radoszyce – Olimpia-Pogoń Staszów 2:3 (1:2),
Wojciech Majewski 40, Grzegorz Samburski 49 - Jakub Tekiel 20, 53, Patryk Kukiełka 35.
Partyzant: Kaszuba - Markowicz, Miśtal, Mazur, Majewski, Sosiński (55 Kos), Morgaś, Opara, Samburski (57 Nieszporek), Dymek (65 Pańczyk), Śliwka.
Olimpia Pogoń: Marzec - Koszela (86 Baczewski), Kula, Lis, Bożęcki, Tekiel (69 Wołczyk), Skrzyniarz, Kumański, Rozmysłowski (57 Rzepa), Kukiełka, Laskowski (65 Guz).
Szóste kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze Olimpii Pogoni Staszów. Podopieczni trenera Pawła Czai jechali jednak do Radoszyc bez swoich dwóch kluczowych graczy, środkowych pomocników, Adriana Uniata i Piotra Malca. - Zagrali za nich Wojciech Skrzyniarz i Marcin Kumański i wypadli bardzo dobrze - mówił po meczu szkoleniowiec staszowskiej drużyny.
Gospodarze zagrali jednak bardzo agresywnie i mimo, że przegrywali już 0:2, doprowadzili do remisu.
- Pokazaliśmy charakter i uważam, że nasza wygrana jest jednak zasłużona. Od 67 minuty graliśmy w 10, po tym jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Krystian Bożęcki. W doliczonym czasie gry mieliśmy bardzo dobrą okazję do strzelenia gola na 4:2. Gospodarze wyszli z kontrą i to oni mieli doskonałą okazję do wyrównania. Tak się jednak nie stało - dodał trener Olimpii Pogoni.
- Mieliśmy swoją okazję na 3:3, ale Karol Opara zdecydował się na strzał i bramkarz obronił jego uderzenie. Może gdyby wybrał inny wariant i zagrał piłkę do lepiej ustawionych kolegów z zespołu. Ale to już tylko gdybanie - mówił po meczu Jarosław Komisarski, trener Partyzanta.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?