MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytanie w myślach kobiety

Anna Krawiecka-Kownacka
Małgorzata Oracz wprowadziła tkliwy i czuły nastrój, śpiewając przedwojenne przeboje. To ona świetnie przygotowała zespół lektorski do występu.
Małgorzata Oracz wprowadziła tkliwy i czuły nastrój, śpiewając przedwojenne przeboje. To ona świetnie przygotowała zespół lektorski do występu. Ł. Zarzycki
Czyli o tym, jak znane świętokrzyskie panie plus jeden rozgorączkowany pan zamienili się w aktorów. Wyjątkowo udane "Czytanie nocą" w Kielcach.

Piątkowe "Czytanie nocą" w kieleckim antykwariacie Andrzeja Metzgera ujawniło, kto wyznaje miłość pani wojewodzie, jak skąpa jest szefowa funduszu zdrowia, ile namiętności kryją w sobie posłanka, aktorka i bizneswoman.

Zaczęło się od niepewności, czy aby obecność wojewody Bożentyny Pałki-Koruby nie zamieni imprezy, słynącej ze spontaniczności, w drętwą akademię ku czci. Zwłaszcza, że publika siedziała piętrowo, stała gdzie się dało, co mogło stremować nie nawykłe do występów lektorki.

Z RODZYNKIEM

A czytały tej nocy, poza wojewodą: szefowa świętokrzyskiego Narodowego Funduszu Zdrowia Zofia Wilczyńska, poseł Platformy Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz, lekarz onkolog z Kielc Małgorzata Majecka-Kotwica, właścicielka - wraz z mężem Autoryzowanych Stacji Obsługi i Salonów Sprzedaży Toyota w Radomiu i Kielcach - Elżbieta Romanowska, aktorka Małgorzata Oracz, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej Agnieszka Migoń, wspierająca męża w interesach Agnieszka Sarvaas - żona Berta Servaasa, właściciela Vive i męski rodzynek w tym gronie - wicewojewoda Piotr Żołądek.
Poszło jak po maśle chociaż babska loża szyderców nie miała żadnego szacunku dla stanowisk i, jak mawia nasz naczelny, jechała po bandzie. Zadanie miała ułatwione, gdyż każda wchodząca do antykwariatu płeć żeńska musiała wypowiedzieć hasło: "Jestem zdrowa". Chodziło tu o motto przewodnie imprezy, namawiającej kobiety do badania szyjki macicy, ale ta deklaracja z miejsca budziła różne skojarzenia.

ŻEBY NIE ODESZŁY

Bożentyna Pałka-Koruba zaczęła od wiersza Szymborskiej "Portret kobiety", którego bohaterka, "trzyma w rękach... tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej". Na pytanie szyderców, czy pije czystą, odparła bezpruderyjnie, że tak i to bez przepitki. Zofia Wilczyńska musiała odpowiedzieć, czy ma dobre serce dla szpitali i pochwaliła się, że dostały właśnie po 12 złotych za punkt. Agnieszka Migoń czytała o nadziei, ale wyglądała tak bosko w okolicach dekoltu, że juror Cezary Lisowski nie pozwalał szydercom na zgłębianie dlaczego twarda bizneswoman wdaje się w delikatności.

Agnieszka Servaas działała na niego podobnie, więc też jej złośliwości oszczędzono, tym bardziej, że mąż kibicował jej z całego serca. Podobnie było z mężem Elżbiety Romanowskiej, który uwieczniał występ żony na fotografiach. Marzena Okła-Drewnowicz przyparta do muru w kwestii czy można kochać i nie wiedzieć o tym, wyznała, że nigdy nie kochała innego mężczyzny poza mężem.

Małgorzata Majecka-Kotwica zdradziła, że chciała zmienić wyznaczony jej wiersz na "Spieszmy się". Co szefowa galerii Biura Wystaw Artystycznych Stanisława Zacharko skomentowała, że słowa powinny brzmieć: "Spieszmy się kochać kobiety, tak szybko odchodzą... do innego". Małgorzata Oracz wykonała przebój "Miłość ci wszystko wybaczy", ale tak do końca nie wiedzieliśmy, czy mąż wybacza jej, że w ich wspólnym łożu sypia także bulterier Tajger. Na koniec panowie z Andrzejem Metzgerem na czele dawali paniom wiosenne kwiaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie