Wzbudza to wiele kontrowersji. Świętokrzyski poseł Henryk Milcarz członek "Bartkowego Bractwa" mówi ,że swego czasu rząd PiS nie chciał wspierać finansowo konserwacji drzewa mimo ,że bractwo wielokrotnie o to się zwracało.
Zamieszkały w gminie Zagnańsk poseł Henryk Milcarz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie potępia w czambuł użycia Bartka w spocie wyborczym politycznej konkurencji.
- To niewątpliwe granie na emocjach, prezes Kaczyński prezentując swoją postać przy wykorzystaniu wizerunku naszego dębu chce pokazać, że jest silny i niezłomny - zauważa. - Jednak z drugiej strony jest to zawsze jakaś promocja Bartka, który przecież jest atrakcją turystyczną. Dobrze byłoby jednak, aby osoby, które kreują swój wizerunek za jego pomocą, pochyliły się też nad problemami, z jakimi zmaga się ten wiekowy zabytek przyrody. Ja wiele lat walczę o ratowanie naszego symbolu, do tego potrzebne są pieniądze i troskliwa opieka. O pieniądze na ratowanie Bartka wnioskowałem także wtedy, gdy Prawo i Sprawiedliwość było u władzy, wnioskuję też do obecnie rządzących niestety wielkich efektów nie widać - konstatuje poseł Henryk Milcarz, który jest członkiem "Bartkowego Bractwa". To grupa ludzi z różnych środowisk, których celem jest ratowanie drzewa.
Szef "Bartkowego Bractwa" Władysław Kowalewski i zarazem radny gminy Zagnańsk o spocie prezesa Jarosława Kaczyńskiego dowiedział się od nas. - Dla ratowania Bartka mogę zawrzeć pakt z każdym. Barwy polityczne w tym sensie nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Organizujemy wiele akcji, których celem jest ochrona Bartka. Aktywnie włączają się w nią na przykład europosłowie różnych opcji politycznych w tym świętokrzyski europoseł PiS, Jacek Włosowicz, wcześniej angażował się poseł Przemysław Gosiewski. Jednak po Smoleńsku sporo rzeczy ucięło się jak skalpelem - zauważa Władysław Kowalewski.
- Nie jestem przeciwnikiem tego spotu, raczej powiedziałbym, że jestem zwolennikiem. Każdy ruch wokół Bartka jest ruchem pozytywnym. Popieram każdą akcję i formę, która może przyczynić się do ratowania naszego zabytku. Ten spot obejrzą zapewne miliony ludzi - zauważa Władysław Kowalewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?