- Na prostym odcinku drogi toyota zahaczyła o pobocze i wpadła do rowu. Tu dachowała, potem wyrzuciło ją na drogę. Samochód został całkowicie zniszczony – opowiadał aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. 36-letniemu kierowcy auta nic się nie stało. Mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie.
- Tłumaczył, że napił się po pracy około godziny 18, a teraz wracał do domu – uzupełniał Damian Stefaniec.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?