Mariusz Lniany, trener Wiernej:
Mariusz Lniany, trener Wiernej:
-Przegraliśmy wygrany mecz. Prowadziliśmy 1:0, później 2:1, ale dwa koszmarne błędy popełnił Marcin Zieliński, który zawalił dwie bramki, i Dalin wygrał 3:2.
Wierna Małogoszcz rozegrała dobry mecz w Myślenicach, ale dwa proste błędy Marcina Zielińskiego sprawiły, że przegrała z Dalinem 2:3.
-Po meczu żal było patrzeć na chłopaków w szatni. Zagrali jedno z najlepszych, o ile nie najlepsze spotkanie w tym sezonie, a mimo to przegrali. Mecz był znakomitym widowiskiem - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.
Jego podopieczni objęli prowadzenie w 16 minucie po rzucie karnym podyktowanym po faulu na Piotrze Kajdzie. "Jedenastkę" na gola zamienił Piotr Pawłowski. Później Wierna miała dwie okazje na podwyższenie wyniku - w 42 minucie bliski szczęścia był Damian Chrzanowski, a w 49 minucie Jan Kowalski, ale w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę. -Zamiast dobić przeciwnika na 2:0, zrobiło się 1:1. Marcin Zieliński popełnił błąd po strzale Mizi, piłka odbiła mu się od klatki piersiowej i Biel doprowadził do wyrównania - dodał trener Lniany.
Później Wierna wyszła na prowadzenie po ładnej akcji Tomasza Kity i strzale Tomasza Miernika, ale dwa kolejne ciosy zadali już gospodarze. Drugiego gola strzałem w okienko uzyskał Marek Mizia. Wynik spotkania w 72 minucie ustalił Sebastian Marzec, który zdecydował się na strzał z 35 metrów. -To była prosta piłka, ale Marcin, niestety, popełnił błąd i przegraliśmy 2:3. Szkoda, bo rozegraliśmy dobry mecz - żałował trener Lniany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?