Damy z siebie wszystko! (zdjęcia)

Para numer 2

Para numer 2

Beata Soś - Sidor
Stomatolog, chirurg, implantolog. Właściciel prywatnej przygodni stomatologicznej Top Dent w Kielcach. Jest w wąskim gronie lekarzy, którzy leczą osoby z poważnym stopniem upośledzenia umysłowego.
Grzegorz Tworek
Wiceprezes Dorbud Produkcja Kielce. Prowadzi firmę, która produkuje stolarkę pcv oraz ślusarkę aluminiową.

- Wylewamy siódme poty, ale chce się nam to robić, bo to pasjonująca przygoda i szczytny cel - śmieją się Beata Soś - Sidor i Grzegorz Tworek, czyli para numer dwa. Do konkursu przygotowują się pod okiem Karoliny Bilskiej w Willi Magnat. Czy dają radę z walcem i czaczą?

Oboje zgodnie przyznają, że kochają taniec. - Nigdy nie uczyłam się tańczyć, choć zawsze ostatnia schodziłam z parkietu - przyznaje Beata Soś - Sidor. Także dla Grzegorza Tworka taniec od zawsze jest miłym sposobem spędzenia czasu. Między innymi dlatego właśnie przyjęli zaproszenie do udziału w konkursie "Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą".

- Razem tańczy się nam bardzo dobrze - stwierdzają. - Tylko oboje jesteśmy naturszczykami, więc jest nam trochę ciężko. Ja poznaje taniec od podstaw, jak dziecko, stawiam pierwsze kroki. Naprawdę dopiero uczę się chodzić tym miękkim, tanecznym krokiem.

CZAS DZIELĄ MIĘDZY PRACĘ I TRENING

- No ale bardzo się staramy - dodaje Grzegorz Tworek.
Tej dwójce przeszkody nie straszne. Wystarczy spojrzeć na ich codzienną pracę. Ona jest stomatologiem specjalizującym się w chirurgii i implantologii. Do tego jako jedyna osoba w Kielcach ma kontrakt na leczenie osób z poważnym stopniem upośledzenia umysłowego w analgosedacji (jedna z form znieczulenia). To wyjątkowo trudne zadanie. Z kolei Grzegorz Tworek jako specjalista z branży budowanej, potrafi znaleźć rozwiązanie w wielu trudnych sytuacjach. Dlatego też zabrali się do pracy. Cały swój wolny czas poświęcili tańcowi.

- Czas dzielimy między pracę, a treningi - przyznaje Grzegorz Tworek. - Były ferie, więc wziąłem sobie tydzień wolnego. Niestety normalnie pracując nie zawsze możemy uczestniczyć w zajęciach dopołudniowych. Teraz nadganiamy zaległości i wylewamy siódme poty.

PASJONUJĄCA PRZYGODA

Beata Soś - Sidor przytakuje. - Nasz czas wolny to taniec. W niedziele mamy po dwa treningi, ćwiczymy do godziny 23. Jest ciężko. Rano ledwo zwlekam się z łóżka, ale konkurs jest to tak pasjonująca przygoda, że po prostu chce się nam to robić.

Oboje przyznają, że przygotowanie odbywają się kosztem rodziny. Na szczęście, mimo to, mogą liczyć na wsparcie bliskich: - Jak powiedzieli "a", to teraz muszą być konsekwentni i powiedzieć "b" - żartuje Beata Soś - Sidor.

Teraz pracują nad walcem angielskim i czaczą. - Te tańce sporo różni. Czacza jest tańcem, który wymaga od nas dużo sprawności fizycznej, poczucia rytmu, w walcu natomiast można dać się ponieść rytmowi, zapomnieć o wszystkim - mówi Grzegorz Tworek.

Jego partnerka dodaje: - Dla mnie zdecydowanie łatwiejszy jest walc angielski, bo jestem prowadzona przez partnera, ale czacza chyba bardziej odpowiada mojemu temperamentowi.
Jedno jest pewne. - Damy z siebie wszystko - zapewnia para numer dwa.

\Więcej o zabawie w specjalnym serwisie

Zobacz serwis Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą<\a>