MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Janczyk blisko Korony

Sławomir STACHURA, [email protected]
Sobota 19 lutego, godzina 14.50. Dawid Janczyk w towarzystwie swoich menedżerów wchodzi do gabinetu prezesa Korony Kielce
Sobota 19 lutego, godzina 14.50. Dawid Janczyk w towarzystwie swoich menedżerów wchodzi do gabinetu prezesa Korony Kielce Fot. Sławomir Stachura
To może być transferowy hit zimy w Polsce. Dawid Janczyk, znany napastnik mający za sobą mecze w kadrze narodowej, jest bardzo blisko Korony Kielce.

Dawid Janczyk

Dawid Janczyk

Urodził się 23 września 1987 roku w Nowym Sączu, wychowanek Sandecji. W 2005 roku trafił do Legii Warszawa, a w 2007 roku podpisał kontrakt z CSKA Moskwa, a suma kontraktu wyniosła 4 200 000 euro. Trudno mu było przebić się do podstawowego składu rosyjskiej drużyny i w grudniu 2008 roku został wypożyczony do belgijskiego Lokeren. Zagrał w 31 meczach, strzelił 14 goli. W 2010 roku był wypożyczony do innego belgijskiego klubu - Germinal Beerschot Antwerpia, strzelił 12 bramek. Ma na koncie 5 meczów w pierwszej reprezentacji Polski, a zadebiutował w niej w 2008 roku w wygranym 1:0 pojedynku z Serbią. Był do niej powołany już w 2006 roku, mógł nawet pojechać na finały mistrzostw świata w Niemczech w 2006 roku, ale wyeliminowały go kontuzje. Z kadrą do lat 20 dotarł do 1/8 finału Mistrzostw Świata U-20 Kanada 2007, strzelając w nich 3 gole. Znalazł się wśród nominowanych do nagrody najlepszego napastnika turnieju.

- Długo trzymaliśmy w tajemnicy nasze rozmowy z Janczykiem. Jesteśmy praktycznie z nim dogadani co do transferu. Teraz muszą dogadać się kluby, a więc Korona i CSKA Moskwa - mówi Marcin Sasal, trener kieleckiej drużyny.

Janczyk przyjechał do Kielc w sobotę w towarzystwie swoich menedżerów. Z loży za szybą oglądał sparing z ŁKS Łódź przegrany przez Koronę 1:2. Nie wychodził na trybuny.

- O umiejętnościach Janczyka nikogo nie trzeba przekonywać i nie trzeba go testować - mówi Sasal.

W MOSKWIE ZA 4,2 MILIONA EURO

Janczyk w przerwie sparingu udał się do gabinetu prezesa i rozmawiał z władzami Korony. Klub na razie nie chce za wiele mówić na temat finalizowania transferu. Janczyk dogadał się co prawda co do indywidualnego kontraktu, ale ma wciąż ważną pięcioletnią umowę z CSKA Moskwa, do którego jako 20-latek przeszedł w lipcu 2007 roku z Legii Warszawa. Do Rosji przeszedł wtedy za rekordową jak na polskie warunki sumę 4,2 miliona euro, po udanych dla siebie mistrzostwach świata do lat 20 w Kanadzie, gdzie Polska dotarła do 1/8 finału, a Janczyk był uznany za jednego z najlepszych napastników turnieju. Ale w CSKA Janczyk dużo nie pograł (od sierpnia 2007 - do grudnia 2008 rozegrał 14 meczów, strzelił jednego gola), a ostatnio był wypożyczany do klubów belgijskich. Teraz moskwianie chcą pozbyć się polskiego napastnika, bo - mówiąc najogólniej - wychowanek Sandecji Nowy Sącz nie spełnił ich oczekiwań.

KORZYM TEŻ Z SANDECJI

- To prawda, chcą się go pozbyć, ale rozmowy z CSKA nie będą pewnie łatwe. Jestem jednak dobrej myśli - mówi krótko Jarosław Niebudek, dyrektor Korony do spraw sportowych.
Jakie są więc szanse, by Janczyk na wiosnę zagrał w Koronie? Są i to duże, bo Janczyk chce grać w Kielcach, chce wrócić do polskiej ligi by się odbudować. I od niego zależy, czy Korona będzie w stanie dogadać się z CSKA Moskwa, bo może pójść na ustępstwa Rosjanom rezygnując na przykład z części kwoty za kontrakt. Ważne jest chyba również to, że w Koronie miałby dobrego znajomego Macieja Korzyma, który też jest wychowankiem Sandecji i również z Nowego Sącza przeniósł się kiedyś do Legii Warszawa.

Janczyk od 2009 roku reprezentował na zasadzie wypożyczenia z CSKA Moskwa belgijskie kluby - KSC Lokeren Oost-Vlaanderen i KFC Germinal Beerschot Antwerpen. Jesienią minionego roku rozstał się z Germinalem i rozpoczął treningi w Legii, ale działacze stołecznego klubu zrezygnowali jednak z zatrudnienia swojego byłego piłkarza. Nie ma jednak wątpliwości, że w Janczyku drzemie potencjał i z doświadczonym Andrzejem Niedzielanem mogliby w Koronie stworzyć ciekawy duet napastników. A kielecki klub po pozyskaniu niedawno reprezentanta Estonii Sandera Puri z greckiej Larisy, znów błysnąłby na transferowym rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie