Swoją decyzją o starcie w wyborach do Senatu Przemysław Gierada zaskoczył nie tylko opinię publiczną oraz lokalne środowiska polityczne, ale także – jak mówi – samego siebie.
- Nigdy nie myślałem o uprawianiu polityki i ubieganiu się o funkcje polityczne. Ale w czerwcu, kiedy pojawiały się pierwsze medialne przecieki o ewentualnych kandydatach, uświadomiłem sobie, że na jesieni znów nie ma na kogo głosować. Bo wybór między Prawem i Sprawiedliwością a Koalicją Obywatelską oznacza eskalację trwającej od 14 lat wojny polsko-polskiej, która rujnuje nasz kraj w tym sensie, że blokuje rozwój wewnętrzny i osłabia naszą pozycję na arenie międzynarodowej. Postanowiłem więc kandydować jako alternatywna opcja dla wszystkich, którzy mają taki sam problem jak ja. Pozytywne reakcje utwierdziły mnie w przekonaniu o słuszności tego kroku – mówi Przemysław Gierada.
Znany adwokat przy wsparciu rodziny i przyjaciół w krótkim czasie zebrał ponad dwa tysiące podpisów od mieszkańców Kielc i powiatu kieleckiego w celu rejestracji swojej kandydatury. Szybko też przystąpił do akcji kampanijnej. Na terenie okręgu wyborczego pojawiły się charakterystyczne billboardy z jego wizerunkiem na czarnym tle. Ostatnio wyemitował spot wyborczy - w warstwie estetycznej spójny z banerami. Przesłanie filmiku jest proste: istnieje alternatywa dla tych, którzy nie chcą wybierać mniejszego zła.
- PiS i Koalicja budują taką narrację, że przyszłość Polski i Polaków zależy tylko od tych partii, że głos na innych kandydatów to głos stracony. Dla PiS jestem z Koalicji, bo nazywam się Gierada, a według Koalicji działam na korzyść PiS, bo osłabiam kandydata Koalicji. Odmawia mi się wręcz prawa startu w wyborach! Tak wygląda demokracja w wersji PiS i KO… Tymczasem ja chcę wzmocnić obecność rozsądku w polskiej polityce i działać na rzecz Polski i województwa świętokrzyskiego. To są moje intencje i mój cel – mówi Przemysław Gierada.
Jak podkreśla, jeśli zdobędzie mandat w izbie refleksji, nie będzie pobierał uposażenia senatorskiego. - W życiu osiągnąłem satysfakcjonujący mnie poziom finansowy. Oprócz praktyki adwokackiej razem z żoną Magdą prowadzimy klinikę okulistyczną. Mam na zaspokojenie swoich potrzeb. Dlatego źle bym się czuł biorąc wynagrodzenie za dobrowolną przecież pracę dla Polski i Świętokrzyskiego. Nie wyobrażam sobie czerpać dochodu ze służby dla ojczyzny – zaznacza Przemysław Gierada.
Przemysław Gierada
- Ma 55 lat
- Żonaty, dwoje dzieci
- Od lat prowadzi praktykę adwokacką w Kielcach
- Specjalizuje się w sprawach karnych, rodzinnych i gospodarczych
- Absolwent prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
- Bezpartyjny i nie związany z jakąkolwiek formacją polityczną.
- Kandyduje do Senatu w okręgu numer 83 (Kielce-powiat kielecki) z Komitetu Wyborczego Wyborców Adwokata Przemysława Gierady
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?