Delegacja z Bogorii ponownie na przejściu granicznym z Ukrainą
W środę i czwartek delegacja z Bogorii ponownie dotarła do punkty recepcyjnego w Młynach koło Korczowej, gdzie wójt Marcin Adamczyk wraz ze swoimi współpracownikami pomagali uchodźcom z Ukrainy.
-Drugi raz zawitaliśmy do Hali Kijowskiej w Młynach aby pomóc tamtejszym wolontariuszom i uchodźcom z Ukrainy. Do punktu przybyła duża dostawa owoców i napoi, które trzeba było przenieść w odpowiednie miejsce. Oprócz tego zajmowaliśmy się przemeblowaniem oraz czyszczeniem pomieszczeń znajdujących się w hali aby zapewnić jak najlepsze warunki uchodźcom - powiedział wójt gminy Bogoria Marcin Adamczyk.
W Hali Kijowskiej dla uchodźców przygotowanych jest około 2 tysięcy łóżek, ale w czwartek nie wszystkie z nich były zajęte.
- Myślę, że było poniżej tysiąca osób, oczywiście głównie matki z dziećmi. Podobno wynikało to z jakiś problemów na przejściu granicznym po stronie Ukrainy - dodał wójt.
Mimo mniejszej niż zazwyczaj liczby uchodźców, pracy nie brakowało.
- Kilka godzin spędziliśmy na magazynach, gdzie trafiają dary z całego świata. Głównie rozdzielaliśmy ubrania na damskie, męskie i dziecięce oraz grupowaliśmy je rozmiarami by mogły łatwiej trafić w odpowiednie ręce. Sortowaliśmy także pampersy - tłumaczy wójt Marcin Adamczyk.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?