W sześciu gminach powiatu włoszczowskiego liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń w minionym roku o 150. Pocieszające jest to, że w większości gmin zmarło jednak mniej mieszkańców i więcej się urodziło w stosunku do roku 2015.
Analizując dane demograficzne za ostatnie lata w sześciu gminach powiatu włoszczowskiego nasuwa się kilka wniosków, które niestety nie napawają optymizmem.
Po pierwsze, od kilku lat spada sukcesywnie liczba mieszkańców i to nie jest nic nowego. Gminy wyludniają się. Tendencja spadkowa jest zauważana we wszystkich naszych samorządach. Dla przykładu - w gminie Włoszczowa ubyło w stosunku do 2015 roku ponad 100 osób, w Kluczewsku podobnie, w Krasocinie blisko 50.
- U nas praktycznie co roku ubywa po około sto osób - usłyszeliśmy w Urzędzie Stanu Cywilnego we Włoszczowie. - Powodem tendencji spadkowej liczby ludności jest prawdopodobnie emigracja do większych ośrodków miejskich oraz za granicę w poszukiwaniu pracy - uważa Paweł Włodarski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Krasocinie. - To tendencja ogólnokrajowa - dodaje Jacek Toborek, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kluczewsku.
W ciągu 3 ostatnich lat liczba mieszkańców w gminie Włoszczowa spadła o blisko 200, w gminie Kluczewsko - ponad 130, w Krasocinie 100, w Seceminie - 70, w gminach Radków i Moskorzew - po około 50.
Porównując także liczbę urodzeń w stosunku do zgonów, można zauważyć, że gminy sukcesywnie wymierają. Od lat mamy do czynienia z ubytkiem naturalnym - zdecydowanie więcej osób umiera, niż się rodzi i to w każdej gminie naszego powiatu (chlubnym wyjątkiem był w 2015 roku jedynie Krasocin, gdzie liczba urodzeń przekroczyła liczbę zgonów o pięć osób).
Jednak w zeszłym roku sytuacja w gminie Krasocin odmieniła się diametralnie. Ta gmina była rekordzistą, jeśli chodzi o stosunek urodzenia-zgony - odeszło tam o 45 osób więcej, niż w tym czasie przyszło na świat.
- Faktycznie zaskakuje nas liczba ubiegłorocznych zgonów - aż 135. Dla porównania w 2015 roku zmarło u nas 114 osób - przyznaje Paweł Włodarski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Krasocinie.
Pocieszające jest, że jednak w większości naszych gmin, takich jak Włoszczowa, Kluczewsko, Secemin i Radków zmarło mniej mieszkańców w stosunku do 2015 roku.
Pewnym optymizmem napawa też statystyka dotycząca narodzin dzieci. Wzrosty można zaobserwować również w czterech gminach: Włoszczowa, Kluczewsko, Moskorzew i Radków. W dwóch pozostałych są spadki, a największy w gminie Krasocin, gdzie urodziło się o 29 dzieci mniej.
- Zmniejszenie liczby urodzeń w gminie może wynikać z tego, iż część dzieci naszych mieszkańców rodzi się i przebywa poza granicami Polski - wyjaśnia Paweł Włodarski.
Jednak w czterech gminach było dużo lepiej z urodzeniami. Czy swoje zrobił może wprowadzony rok temu rządowy program wsparcia rodzin wielodzietnych, czyli „Rodzina 500 plus”? Na pewno tak.
Sporo młodych małżeństw jest wdzięczna rządowi za wsparcie materialne w wysokości 500 złotych, przyznawane od wiosny 2016 roku na drugie i kolejne dziecko. Jednak młodzi ludzie podkreślają, że przydałoby się też 500 złotych na pierwsze dziecko, które obiecywała przecież w kampanii wyborczej partia rządząca.
Dane demograficzne w gminach powiatu włoszczowskiego w wybranych latach 2006-2016
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
