Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego nie wyremontowano całej drogi z Zagnańska do Kielc, a tylko jej część? - pyta nasz czytelnik

Kinga ANIOŁ-BZÓWKA [email protected]
Tak kończy się wyremontowana część drogi prowadzącej z Zagnańska do Kielc, a zaczyna ta, na którą w tym roku brakło pieniędzy.
Tak kończy się wyremontowana część drogi prowadzącej z Zagnańska do Kielc, a zaczyna ta, na którą w tym roku brakło pieniędzy. Fot. Dawid Łukasik
- Powiat kielecki w swoim informatorze szumnie poinformował, że wyremontował drogę Zagnańsk - Kielce, podczas gdy udało się wykonać około połowy, od granic Zagnańska do granic miasta - podkreśla nasz czytelnik, Edward Adamiec.

Twierdzi, że zmodernizowano odcinek drogi od Zagnańska do podnóża góry Krzemionka, czyli do środka lasu. - Poinformowano mnie, że powiat modernizuje drogi tylko tam, gdzie gminy partycypują w kosztach. Ale jaki ma interes gmina Masłów, aby partycypować w kosztach modernizacji drogi, której mieszkańcy gminy Masłów nie użytkują? - pyta pan Edward.

SKĄD TAKA DECYZJA?

Zastanawia się także, dlaczego powiat kielecki nie zaplanował przebudowy całej drogi, a tylko jej część. Podkreśla, że to jest najczęściej uczęszczana droga z Zagnańska do Kielc. - Jej budowa trzydzieści lat temu miała usprawnić komunikację z miastem. Wszyscy byliśmy dumni, że to przedsięwzięcie się udało i nie było w tym udziału gminy Masłów. Dziś droga jest wysłużona, trzydzieści lat bez modernizacji, to długo. Po zimie może się okazać, że trudno będzie przejechać. Modernizacja kawałka drogi nie rozwiązuje problemu dojazdu mieszkańców Zagnańska do Kielc. Skąd więc tak absurdalna decyzja? - pyta pan Edward.

Jerzy Komorniczak, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach odpiera, że odpowiedź jest bardzo prosta - w ramach tak zwanych schetynówek, czyli Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011, przebudowano tyle drogi powiatowej prowadzącej z Kielc do Zagnańska, na ile wystarczyło pieniędzy. - Środki finansowe ze schetynówek są ograniczone. Przebudowaliśmy część drogi leżącą na terenie gminy Zagnańsk, w jej obszarze został do zrobienia jeszcze kawałek i reszta drogi położonej w granicach gminy Masłów - wylicza Komorniczak.

BĘDZIE BUDOWANA?

Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach tłumaczy, że decydujący głos w sprawie budowy drogi powiatowej na terenie danej gminy, należy do jej wójta, czy burmistrza. - To oni najlepiej wiedzą, które drogi najpilniej wymagają modernizacji. Drogi powiatowe powstają przy udziale finansowym gmin, więc jeżeli w przyszłym roku gmina Masłów znajdzie pieniądze w swoim budżecie na modernizację części drogi, która leży na jej terenie, powiat wyłoży je także i będziemy budować - mówi dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach. Dodaje jednak, że jego zdaniem, ta droga nie jest w złym stanie.

Sekretarz gminy Masłów Bogusław Krukowski twierdzi, że gmina nie przewiduje pieniędzy na budowę drogi Kielce - Zagnańsk. - Tu nie o niechęć chodzi, ale o to, że przy tej drodze nie ma naszych budynków. Tam nie ma nic, tylko las. A my nie mamy nawet połączenia z tą drogą, nie mamy w nią wjazdu, tyle, że przebiega przez nasz teren - mówi Krukowski. Uważa, że w sprawie tej drogi powinny się dogadać powiat kielecki i gmina Kielce.

Co na to starosta kielecki Zenon Janus? - Jak już zaczynam jakąś inwestycję, to zawsze ją kończę. Tak też będzie tym razem, bo nie wyobrażam sobie, żeby budowa tej drogi nie została zakończona. Na razie nie mamy jeszcze budżetu na przyszły rok, ale w 2010 będziemy tę budowę kontynuować - zapowiada starosta Janus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie