MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dłużnicy nie mogą liczyć na łaskę. Sprawdziliśmy, komu i ile pieniędzy podarował prezydent Skarżyska

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Szefowie gmin mają prawo dawać podatkowe ulgi mieszkańcom i firmom. Sprawdziliśmy, komu i ile pieniędzy podarował prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek.

Ponoć dwie pewne rzeczy w życiu człowieka to śmierć i konieczność płacenia podatków. Z tym ostatnim bywa różnie, bo prawo dało szefom gmin możliwość ich umarzania. W rożnych miejscowościach samorządowcy korzystają z tego przywileju. Bywa, że pańska szczodrobliwość potęguje się przed wyborami. W innych miejscowościach na ulgi nie ma co liczyć.

Przyjrzeliśmy się, jak ze swoich uprawnień korzystał prezydent Skarżyska - Kamiennej Roman Wojcieszek. W 2012 roku pomoc publiczna objęła 15 firm i osób. Pięciu mieszkańcom odroczono terminy płatności podatku. Kolejne pięć otrzymało zwrot akcyzy. Firma Mat - Bud dostała zwolnienie z opłaty w związku z prowadzeniem zakładu pracy chronionej. Park Biznesu skorzystał z rządowego przepisu wspierającego nowo powstające przedsiębiorstwa. Jednej z mieszkanek umorzono zaległość podatkową.

Prezydent umarza

Umorzenia za zeszły rok opiewają na kwotę 218 tysięcy złotych. Szpitalowi Roman Wojcieszek darował najwięcej, aż 183 tysiące złotych. Przychodniom Miejskim blisko dziewięć tysięcy. Ochotnicza Straż Pożarna nie zapłaciła kwoty trzech tysięcy 600 złotych, a firmie Mesko AGD szef gminy umorzył odsetki na kwotę 20,5 tysiąca. Z umorzenia skorzystały także trzy osoby prywatne, w każdym przypadku chodziło o kwoty zbliżone do 700 złotych. Powodem decyzji prezydenta był zawsze "ważny interes społeczny". Sześciu mieszkańcom i jednej firmie Roman Wojcieszek zgodził się rozłożyć zaległości podatkowe na raty.

Tylko wyjątkowo

Magdalena Grzmil, skarbnik miasta uważa, że w Skarżysku ulgi podatkowe przyznawane przez prezydenta to rzadkość.

- Kiedyś wielu przedsiębiorców składało wnioski o umorzenia. Ich liczba zmalała, bo przekonali się, że bez wyjątkowo ważnego powodu prezydent nie umarza należności. Częściej rozkłada je na raty albo przesuwa termin płatności. Jeśli umarza osobom fizycznym, zwykle ma to związek z postępowaniami spadkowymi - wyjaśnia. Chodzi o to, że kiedy ktoś umiera, ustalenie spadkobierców czasem długo trwa. Potem okazuje się, że bliski pozostawił po sobie nie tylko jakiś majątek do podziału, ale i niezapłacone gminie zobowiązania. Dodajmy, dla jawności szczegółowe dane na temat umorzeń znajdują się w gminnym internetowym Biuletynie Informacji Publicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie