- Kiedy wystraszona sprzedawczyni wydała żądany alkohol mężczyzna rzucił na ladę kilka drobnych, oczywiście nie była to równowartość ceny zabranego towaru - mówi oficer prasowy policji Kamil Tokarski. - Został zatrzymany kilka ulic dalej przez patrol policji. Miał przy sobie piwo, siekierę, a w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Zatrzymany trafił na trzy miesiące do aresztu, odpowie za rozbój z niebezpiecznym narzędziem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?