W ramach meczu odbyło się w sumie siedem walk w kategorii kadetów, juniorów i seniorów. Nie doszło do pojedynku Marcina Raka z Patrykiem Hedhili, gdyż zawodnik z Ostrowca przekroczył limit wagi. W pozostałych było dużo dobrego boksu.
W wadze do 60 kg juniorów Sebastian Karyś z Rushh, ćwierćfinalista mistrzostw Polski juniorów, zmierzył się ze złotym medalistą - Sebastianem Gieradą. Mistrz Polski wygrał pewnie, choć Sebastian walczył ambitnie.
Popisową partię w kategorii seniorów w wadze 52 stoczył Tomasz Karyś, srebrny medalista ostatnich mistrzostw Polski seniorów, który już w pierwszej rundzie pokonał przez nokaut techniczny Adama Walasa.
- Nigdy z nim nie walczyłem, rywala zjadła chyba trema i presja - podsumował swoją walkę Karyś.
Ciekawie było również w pojedynku Daniela Adamca, aktualnego mistrza Polski seniorów w kategorii 69 kg, z ambitnym Rudolfem Pająkiem. Zawodnik z Ostrowca w drugiej rundzie dostał ostrzeżenie za ataki głową, a Adamiec był konsekwentny i wygrał jednogłośnie na punkty.
- To nie był mój najlepszy pojedynek, ale walczyłem dziś z kontuzją, gdyż po mistrzostwach kraju mam rozbitą dłoń. Dziś stanąłem do walki tylko ze względu na kibiców - mówił Daniel Adamiec.
Kibice najbardziej ostrzyli sobie apetyty na pojedynek brązowego medalisty tegorocznych mistrzostw Polski seniorów Tomasza Kota, z Damianem Faleckim, który brązowy medal seniorów zdobył w 2014 roku. W tym roku Damian nie startował, gdyż zdawał maturę. Pojedynek był bardzo zacięty i sędziowie orzekli wygraną Kota 2:1, który był zdecydowanie lepszy w trzeciej rundzie.
- Walka była naprawdę wyrównana. W drugiej rundzie trochę poniosły mnie nerwy, gdyż rywal mnie sprowokował. Ale szybko go przeprosiłem - tłumaczył Tomnek Kot, kapitan drużyny Rushha.
W drugiej rundzie rzeczywiście w ringu zaiskrzyło, gdyż najpierw Falecki uderzył w tył głowy Kota, a zawodnik Rushh zrobił to samo, nie czekając na komendy sędziów. Falecki, który swoim zachowaniem nie wzbudził sympatii kibiców w hali przy ulicy Żytniej w Kielcach, schodził z ringu niezadowolony i nie chciał skomentować swojego pojedynku.
Ze zwycięstwa w meczu cieszył się Grzegorz Nowaczek, trener i wiceprezes Rushh Kielce.
- Myślę, że był to bardzo ciekawy mecz i kibice obejrzeli naprawdę kilka ciekawych walk. KSZO ma przecież w swoich szeregach kilku klasowych zawodników - przyznał Grzegorz Nowaczek.
- To prawda, był to interesujący mecz, choć w niektórych walkach sędziowie mogli łaskawiej ocenić naszych zawodników - przyznał Wojciech Surowiec, trener ekipy KSZO.
Kielczanie wygrali do tej pory wszystkie pięć meczów w ramach Polskiej Konfrontacji Boksu Olimpijskiego - wcześniej z Gwarkiem Łęczna 14:6, Wisłokiem Rzeszów 16:4, Bronią Radom 16:0 i RMKS Rybnik 14:4. W następnym meczu, 7 czerwca, zmierzą się w Kielcach z Olimpem Lublin.
Wyniki walk, na pierwszym miejscu zawodnicy Rushh: Kadeci. Waga 52 kg. Damian Radlica - Konrad Gierada - 3:0, 54 kg. Adrian Radlica - Albert Orzeł - 1:2. Juniorzy. 60 kg. Sebastian Karyś - Sebastian Gierada - 0:3, 69 kg. Marcin Rak - Patryk Hedhili - walkower dla Raka, rywal przekroczył limit wagi. Seniorzy. 52 kg Tomasz Karyś - Adam Walas - TKO I runda dla Karysia, 64 kg. Daniel Adamiec - Rudolf Pająk - 3:0, Tomasz Kot - Damian Falecki - 2:1, Kamil Lamczyk - Krystian Ogłoza - 3:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?