Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dochód z meczu dla hospicjum

Kazimierz Cuch
Ksiądz prałat Czesław Wala, kustosz sanktuarium w Kałkowie z reprezentacją polskich kibiców.
Ksiądz prałat Czesław Wala, kustosz sanktuarium w Kałkowie z reprezentacją polskich kibiców. K. Cuch
Na boisko w Starachowicach wybiegną w niedzielę polscy kibice i czeczeńscy uchodźcy. Dochód wesprze szczytny cel.

Mecz piłki nożnej pomiędzy reprezentacją polskich kibiców, a drużyną czeczeńskich uchodźców zostanie rozegrany w niedzielę, 25 maja, o godzinie 16 na stadionie Staru w Starachowicach. Wstęp na stadion będzie możliwy już od 14.
Dochód z tego meczu będzie przeznaczony na wsparcie budowy hospicjum przy sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie. Inicjatywę Polskiej Federacji Kibiców i kałkowskiej fundacji "Wyprzedzić swój czas", budującej hospicjum, bardzo mocno wspiera ksiądz prałat Czesław Wala, kustosz sanktuarium w Kałkowie.

Również Wojciech Bernatowicz, prezydent Starachowic, bez namysłu wyraził zgodę na rozegranie meczu na stadionie miejskim w Starachowicach. Wspierają tę inicjatywę inni proboszczowie starachowickich parafii, szczególnie na Orłowie, gdzie w minioną niedzielę sprzedawano cegiełki, będące wejściówkami na mecz. Takie same wejściówki będzie można kupić dwie godziny przed meczem w kasach na stadionie Staru przy ul. Szkolnej.
DZIEŁO HOSPICJUM

Ksiądz prałat Czesław Wala o budowie hospicjum przy sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie myśli już od 10 lat. Wtedy na potrzeby hospicjum miała być przeznaczona mniejsza część kompleksu domów socjalnych, zbudowanych przy kałkowskiej Golgocie przez angielską Fundację imienia Sue Ryder. Względy finansowe związane z utrzymaniem hospicjum przesądziły, że wykorzystano je na poszerzenie Domu dla Ludzi Starszych, na dom opieki społecznej, bo w nich znaczną część kosztów pokrywa się z emerytur i rent podopiecznych lub z budżetu gmin, z których pochodzą podopieczni. Hospicja są w całości finansowane z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia lub budżetu państwa.

Hospicjum, które teraz powstaje na terenie sanktuarium, przyjmie 32 pacjentów. - Mamy już projekt tego obiektu. Mamy wielkie wsparcie organizacyjne obecnego starosty starachowickiego Andrzeja Matyni i wicestarosty Andrzeja Sendeckiego. Wraz z ludźmi zaangażowanymi w budowę naszego Zakładu Medycyny Paliatywnej i Hospicyjnej, zwanego potocznie hospicjum, utworzyliśmy Fundację "Wyprzedzić swój czas", która zbiera pieniądze na budowę placówki. Dogadujemy szczegóły z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mamy na razie część pieniędzy od wojewody. Mamy profesjonalny personel, ludzi z Ostrowca Świętokrzyskiego prowadzących dotąd domowe hospicja - informuje ksiądz kustosz.

KAŻDY MA PRAWO GODNIE UMIERAĆ

- Raz po raz przychodzą do mnie ludzie w sytuacjach tragicznych, bo starszą, schorowaną osobą miała się opiekować córka, która albo sama ciężko zachorowała, albo wcześniej zmarła. Sąsiedzi nie są w stanie zająć się nią. Emeryturę, rentę ma zbyt niską, by ją przyjęto do Domu Pomocy Społecznej. A każdy ma prawo godnie umierać. Stąd bardzo potrzebna jest taka placówka. Jak mi wiadomo, w naszym województwie są tylko dwa hospicja: w Sandomierzu i Kielcach. Apeluję o poparcie każdej inicjatywy, która wesprze to dzieło - dodaje ksiądz prałat Czesław Wala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie