Ciąża przebiegała prawidłowo, rodzice przeżyli szok po porodzie. Rusza akcja pomocy dla Dominika Majki z Woli Morawickiej
Dominik urodził się w październiku 2022. Jego mama, Aneta Majka nie miała pojęcia, że dzieje się coś złego.
- Cała ciąża była zdrowa, książkowa... Byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na całym świecie, gdy widzieliśmy na USG jego maleńkie rączki i stópki. Nie mogliśmy doczekać się, gdy weźmiemy już synka w ramiona - wspomina.
Niestety, niedługo po porodzie okazało się, że przed rodzicami Dominika długa i ciężka walka o jego zdrowie, ponieważ chłopiec urodził się z niewykształconymi małżowinami usznymi.
Rodzice mieli nadzieję, że synek będzie słyszał. Badania pokazały brutalną prawdę
Tuż po porodzie, rodzice Dominika mieli nadzieję, że mimo wady uszu, Dominik jest zdrowy, że to tylko defekt estetyczny, który nie położy się cieniem na rozwoju synka. Nadzieja szybko pękła niczym bańka mydlana – będąc jeszcze w szpitalu, dwukrotnie nie przeszedł badań przesiewowych. Niezbędne było pogłębienie diagnostyk i wykonanie dokładniejszych badań słuchu.
- Synek miał już wtedy pół roku. Widzieliśmy w domu, że reaguje tylko na głośne dźwięki i nie gaworzy. Niestety, wyniki badań potwierdziły ten najgorszy scenariusz – mówi mama chłopca i dodaje, że Dominik zmaga się z głuchotą przewodzeniową.
Dominik cierpi. Przez aparat trudno jest go nawet przytulić
Dominik ma bardzo zwężone kanały słuchowe. Nie da się obecnie określić na ile zniekształcone mogą być kosteczki słuchowe, bo jest jeszcze za mały na takie badanie. Chwilowym ratunkiem są dla niego aparaty kostne, które przewodzą dźwięk do kości i dzięki którym słyszy prawie normalnie jak my.
- Niestety, są one bardzo uciążliwe - na grubej opasce z gumy, która dociska uszy. Latem odparzają delikatną skórę, przesuwają się i piszczą nawet przy zwykłym przytuleniu się. A w jaki sposób odmówić dziecku przytulenia? On jest taki malutki i tak bardzo potrzebuje miłości - mówi mama chłopca.
Ratunkiem dla Dominika jest operacja w Stanach Zjednoczonych
Rodzice małego mieszkańca Woli Morawickiej podkreślają, że zrobią wszystko, by dać Dominikowi szansę na zdrowie i właściwy rozwój. Taką szansą jest specjalistyczna operacja w Stanach Zjednoczonych, dzięki której ich synek będzie mógł normalnie słyszeć. Niestety, kwota, której potrzebują, mimo nawet największych wyrzeczeń – przekracza ich możliwości finansowe.
- Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Każda wpłata to ogromna nadzieja na to, że Dominik będzie mógł nas usłyszeć. Wierzymy, że wspólnymi siłami możemy dać mu szansę na zdrowe i szczęśliwe życie - zaznaczają rodzice Dominika.
Jak pomóc Dominikowi?
Zbiórka na operację Dominika odbywa się na portalu Siepomaga. Wystarczy kliknąć w link i wpłacić dowolną kwotę:Pomoc dla Dominika
Dominikowi można również pomóc licytując przeróżne fanty na facebookowej grupie Licytacje - uszka dla Dominika Majki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?