Faktycznie odnaleźli drzewa - brzozy, buki i jodły, warte jak potem obliczono, co najmniej 360 złotych, odnaleźli też miejsce, z którego je skradziono. Namierzyli 21-letniego mężczyznę poruszającego się volkswagenem passatem. Ruszyli za nim w pościg, chłopak wkrótce porzucił samochód i siedzącą w nim 17-latkę i uciekł pieszo. Kilka godzin później, około godziny 22 funkcjonariusze zatrzymali go. Teraz on i jego nastoletnia przyjaciółka prawdopodobnie staną przed sądem pod zarzutem kradzieży drzewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?