- Z synem Mateuszem pojechałem w tamte okolice do pracy, przy okazji poszliśmy na grzyby. Warto było. Oprócz tego wielkiego, znaleźliśmy jeszcze trzydzieści prawdziwków o zwykłych wymiarach - opowiada pan Andrzej. Zdradza, że do lasu w Psarach - Kątach zaglądał już w poprzednich latach, ale w tym roku wybrał się na grzyby pierwszy raz. Kielczanin zapowiada, że duży prawdziwek zostanie ususzony, a mniejsze - zamarynowane. - W tym roku będzie wysyp grzybów, skoro już teraz są takie ładne - prognozuje pan Andrzej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?