Doskonałe warunki dla narciarzy, lepsze niż w zimie

- Warunki są doskonałe, czasem w środku zimy takich nie ma. Utrzymuje się mróz, około 4 stopnie poniżej zera. Śnieg jest zmarznięty, rano trasy przykrył świeży puch, został on ubity ratrakiem. Biała pokryw ma od 85 do 115 centymetrów grubości. - informuje Jarosław Walczyk ze Szwajcarii Bałtowskiej. Narciarze są zadowoleni, nie brakuje ich, choć oczywiście jest mniej osób niż w szczycie sezonu. W dni robocze ośrodek jest otwierany o godzinie 12, bo wcześniej chętnych do jazdy było niewielu.
Narciarze mogą szusować w 6 ośrodkach. Na wszystkich trasach leży dużo śniegu i jest on zmarznięty.
W Konarach biała pokrywa ma około pół metra grubości, w Tumlinie od 60 do 80 centymetrów, a w Kielcach na Telegrafie i Stadionie oraz w Krajnie od 50 do 100 centymetrów.
W czwartek do czynnych ośrodków dołączy Niestachów. Będzie można szusować w godzinach 16-21, a w sobotę i niedziele 10-21. Trasy pokrywa około 100 centymetrów śniegu. W weekend narciarze mogą korzystać z 3- godzinnego karnetu za 35 złotych.
W Bałtowie jeden wjazd orczykiem kosztuje 1,5 zł a kolejką krzesełkową 2 zł. Obniżka cen obowiązuje do końca sezonu.
W sobotę, 16 marca odbędą się ostatnie w tym sezonie zawody na Telegrafie w narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Organizuje je Kieleckie Towarzystwo Narciarskie "Puch". Zgłoszenia zawodników są przyjmowanie w karczmie przy wyciągu narciarskim na Telegrafie, do piątku, 15 marca. Wpisowe wynosi 10 złotych dla osób do 18 lat, dla starszych 20 złotych.
Narciarze zostaną podzieleni na cztery kategorie wiekowe, do 12 lat, od 13 do 18 lat, od 19 do 40 lat i powyżej a snowboardziści wystartują bez podziału na wiek.
Start w sobotę o godzinie 11, rozdanie nagród zaplanowano na godzinę 14. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymają dyplomy, puchary i nagrody rzeczowe.