Droga woda w spółdzielni "Przyszłość". Odkręcili kurek z niższymi cenami?

Aż 54 złote za metr sześcienny podgrzanej wody płacili mieszkańcy bloku przy ulicy Przypkowskiego 45 w Jędrzejowie. Po protestach i naciskach dostawca ciepłej wody zmodernizował instalację, aby ta kwota się zmniejszyła. Mieszkańcy na razie zmiany nie odczuli, ale - jak uspokajają w spółdzielni i Urzędzie Miasta - stanie się tak po wakacjach.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu JĘDRZEJOWSKIEGO

Mieszkańcy kilku bloków należących do Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość" już od dawna narzekali na wysokie opłaty za zużycie ciepłej wody. Szczególnie nie podobało się to tym z budynku przy ulicy Przypkowskiego 45. Pod wpływem ich nacisków doszło w tym roku zimą do spotkania z przedstawicielami spółdzielni oraz dostawcy ciepłej wody i zarazem ciepła w zimie - spółki Dalkia Polska z Tarnowskich Gór - a także władzami miasta. Podczas spotkania mieszkańcy domagali się zmniejszenia kosztów opłat za zużycie ciepłej wody. Nie interesowało ich, jakim sposobem zostanie to osiągnięte, liczył się tylko cel.

PIERWSZE ZAWORY W PIERWSZYM BLOKU

Czy został zrealizowany? Ma się okazać w najbliższej przyszłości. Kroki bowiem szybko zostały podjęte. Dalkia już poczyniła prace, choć na razie jedynie w bloku przy ulicy Przypkowskiego 45.

- W tym siedmioklatkowym budynku jest 29 pionów. Pod każdym z nich zamontowaliśmy termostatyczne zawory regulacyjne na instalacji ciepłej wody użytkowej. Proces ten trwał aż trzy miesiące, bo nie był łatwy do wykonania ze względu na brak możliwości sprawdzenia stanu zakamienienia starej instalacji i prawidłowym policzeniu oporów - podkreśla Wojciech Noga, główny inżynier w spółce Dalkia Polska, która dostarcza ciepło mieszkańcom bloków przy Słowiańskiej 6A i Przypkowskiego 47 oraz 45.

Każdy zawór spełnia teraz taką rolę, jak przy grzejniku termostat, czyli kurek regulujący intensywność grzania kaloryfera. Woda wpływająca do budynku, która w nim cyrkuluje, będzie miała regulowaną temperaturę w zależności od zapotrzebowania właśnie przez te zawory. Będą one automatycznie zwiększały lub zmniejszały ciepłotę wody, aby tym samym zmniejszyć straty ciepła przy jego przesyle.

- Co ważne, montaż zaworów w całości został pokryty przez Dalkię, bo chodziło o uspokojenie całej sytuacji, a mieszkańcy mocno naciskali na obniżenie kosztów przesyłu ciepłej wody - podkreśla Wojciech Noga.

MIESZKAŃCY JESZCZE NIE ODCZULI

Mieszkańcy tego bloku, w którym doszło do montażu specjalnych zaworów, na razie jeszcze nie odczuli niższych opłat. - Wciąż są praktycznie takie same. W kwietniu za trzy ostatnie miesiące stawka za podgrzanie metra sześciennego wody wyniosła 54 złote 56 groszy. Doliczając do tego cenę samej wody i ścieków, a więc 9 złotych 22 grosze, musiałem zapłacić ponad 60 złotych. Teraz za kwiecień, maj i czerwiec stawka zmniejszyła się ledwie o niecałe trzy złote, bo wyniosła 51 złotych 85 groszy. A przecież doliczając do tego czynsz wychodzi na to, że za mieszkanie płacimy drożej niż ludzie w Kielcach czy Krakowie - irytuje się Grzegorz Piórkowski, jeden z mieszkających w bloku przy Przypkowskiego 45.

MAJĄ ODCZUĆ POD KONIEC WRZEŚNIA

Ale jak się okazuje, niższe opłaty mają dopiero nadejść. Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa, informuje, że mieszkańcy odczują je dopiero pod koniec września.

- Rozliczenia z nimi są przeprowadzane kwartalnie. Ostatnie opłaty pochodzą za kwiecień, maj i czerwiec, a przecież właśnie w czerwcu zakończył się proces instalowania zaworów. Dlatego teraz mieszkańcy jeszcze nie odczuli tego usprawnienia. Na to muszą poczekać właśnie do rozliczeń za trzeci kwartał. Jako że Dalkia może na bieżąco śledzić przesył ciepła i sporządzać na tej podstawie dane, to my już jednak wiemy, że te koszty na pewno będą niższe. Cena zmniejszy się w porównaniu z dotychczasową o co najmniej 30 procent - podkreśla burmistrz.

CHCĄ INSTALOWAĆ ZAWORY W POZOSTAŁYCH BLOKACH. SPÓŁDZIELNIA MUSI ZNALEŹĆ PIENIĄDZE

To oznacza, że miasto będzie chciało doprowadzić do instalacji zaworów w pozostałych blokach administrowanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Przyszłość", w tym tych przy Przypkowskiego 47 i Słowiańskiej 6A, którym ciepło również dostarcza Dalkia.

- Mamy taki zamiar, bo wiemy, że jest to pilna sprawa. Koszt takiego usprawnienia nie powinien być wysoki. W przypadku bloku przy Przypkowskiego 45 kwota montażu zaworów wyniosła 13 tysięcy złotych netto - dodaje burmistrz.

Tutaj jednak pieniądze znaleźć musiałaby spółdzielnia. To z jej funduszy Dalkia pokryłaby instalację zaworów. - Na razie nic w tej kwestii nie mogę zadeklarować, bo nie zależy to jedynie od zarządu, ale również od Rady Nadzorczej. Po wakacjach na pewno będzie z nią omawiany ten problem i jeżeli ona stwierdzi, że trzeba znaleźć pieniądze na jego rozwiązanie, to tak się powinno stać - mówi Piotr Byszewski, zastępca prezesa w Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość".

Koszt montażu urządzeń w dwóch kolejnych blokach może nawet byłby niższy niż w przypadku tego przy Przypkowskiego 45. - Jest on uwarunkowany liczbą pionów i zarazem zaworów do instalacji w każdym z bloków, a są one mniejsze niż ten, w którym taki montaż się odbył - kończy Wojciech Noga.