Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drożdżówka to nie chipsy

Paulina Baran
Ministerstwo złagodziło restrykcyjne przepisy żywieniowe, które obowiązywały w ostatnim roku szkolnym. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy powrót drożdżówek do szkół to dobry czy zły pomysł.

Z jednej strony rozumiem rodziców, którzy są oburzeni – jak mówią – „powrotem do starego”, bo to przecież w szkole rozpoczyna się nauka o zdrowym żywieniu i tutaj kształtują się prawidłowe nawyki żywieniowe, z drugiej jednak strony musimy pamiętać, że nowe rozporządzenie ministra wcale „powrotem do starego” nie jest. Owszem, zezwala szkołom na wprowadzenie cukru czy soli, ale w bardzo ograniczonych ilościach – o żadnych chipsach, batonach czy czekoladach nie ma nawet mowy! Z punktu widzenia rodzica zwyczajnie cieszę się z tej zmiany. Dbam o to, żeby moje dziecko jadło zdrowo, ale wiem, że jeżeli pozwolę synowi skosztować lekko posolone ziemniaki, czy nawet tę nieszczęsną drożdżówkę, to nie zrobię mu tym krzywdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie