W sobotę około godziny 21 na drodze krajowej numer 74 w Adamowie policjanci zauważyli nieoświetlone audi. Postanowili je zatrzymać do kontroli, ale kierowca zamiast stanąć, przyspieszył i pojechał w kierunku Opatowa. W pościg za nim ruszyły policyjne pojazdy - radiowóz i motocykl. Funkcjonariusze dogonili audi.
44-letni kierowca uciekał, bo - jak się okazało - w wydychanym powietrzu miał 2,3 promila alkoholu.
Dobę później na ulicy 1-go Maja w Opatowie stróże prawa chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli volkswagena golfa. Sytuacja się powtórzyła, kierowca zaczął uciekać. - Łamał przy tym wiele przepisów, miedzy innymi przejechał na czerwonym świetle - relacjonuje Agata Frejlich, oficer prasowy opatowskiej policji.
Pościg nie trwał długo, samochód zarzuciło tak, że uderzył w radiowóz, a potem zatrzymał się na schodkach wiodących na skwerek.
- 35-letni kierowca w wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu, jazda w tym stanie to wykroczenie, ale mężczyzna popełnił też przestępstwo. Okazało się bowiem, że złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do 2012 roku. Grozi mu teraz nawet do trzech lat więzienia - dodaje policjantka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?