Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj 35-latkowie z powiatu włoszczowskiego są ciężko chorzy. Proszą samorządy i mieszkańców o wsparcie finansowe

/rab/
Co łączy Rafała Gdulę z gminy Włoszczowa z Rafałem Janusem pochodzącym z gminy Moskorzew? Obydwaj mają po 35 lat. U obydwu wykryto nowotwory. Jednemu amputowano nogę i potrzebna jest proteza, drugiemu niezbędne jest dalsze leczenie w… Chinach!

50 TYSIĘCY NA PROTEZĘ

O tych dwóch przypadkach zasygnalizowali na ostatniej sesji Rady Powiatu dwaj radni: przewodniczący Jarosław Ratusznik i Zbigniew Krzysiek. Kilku samorządowców już złożyło dobrowolne datki na rzecz Rafała Gduli z Nieznanowic - akcja ma być jeszcze rozszerzona. Ten 35-latek napisał do przewodniczącego Ratusznika tak:

"Jestem żonaty, córka 5 lat. W sierpniu 2010 zdiagnozowano w moim kolanie guza. Niestety konieczna była amputacja kończyny prawej, powyżej stawu kolanowego. Chciałbym znów mieć możliwość normalnego funkcjonowania oraz podjęcia pracy. Może mi to umożliwić jedynie zakup specjalistycznej protezy, której koszt wynosi ponad 50 tysięcy złotych. Nie jestem w stanie wraz z żoną zebrać takiej ilości środków, dlatego zwracam się do Państwa o jakiekolwiek wsparcie. Liczy się dla mnie każdy grosz".

200 TYSIĘCY NA OPERACJĘ ZA GRANICĄ

W jeszcze gorszej sytuacji znajduje się pochodzący z gminy Moskorzew, a zamieszkały obecnie w Kielcach Rafał Janus.
- "Mam 35 lat, żonę i śliczną 3,5-letnią córeczkę. Mam wszystko co najważniejsze, ale los zdecydował, że chce mi to zabrać. W 2009 roku wykryto u mnie nowotwór - mięsak. Przeszedłem operację wycięcia guza, ale nastąpiły przerzuty. Nie mam szans na wyleczenie w kraju. Jedyna szansa to leczenie w zagranicznej klinice. Koszt leczenia to około 200 tysięcy złotych. Nie mam szans na uzbieranie takiej kwoty, a każdy dzień się liczy, bo nowotwór bardzo szybko się rozrasta. Żadna chemia nie działa. Jeśli dla kogoś ludzkie życie ma wartość i chciałby mi pomóc, bym i ja mógł się nim cieszyć, proszę o pomoc finansową. Liczą się nawet najmniejsze sumy" - pisze w Internecie Rafał Janus.

Od jego rodziny dowiedzieliśmy się, że 8 lutego wylatuje do kliniki w Chinach na 8-tygodniowe leczenie.
Dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej ksiądz Stanisław Słowik prosi na piśmie o pomoc rodzinie chorego w postaci wpłaty na konto kieleckiego Caritasu dobrowolnych kwot (darczyńcy mogą sobie odliczyć te koszty od podstawy opodatkowania), a także odpis 1 procenta podatku dochodowego na rzecz pana Rafała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie