Uczennice przyszły do dyrektora w piątek. Na nieprzyzwoitym filmie, jaki znalazły w Internecie, widać dwóch chłopców, jeden z nich to uczeń tej właśnie szkoły. Dyrektor zawiadomił policjantów, ci już ustalili, kto jest na nagraniu, kto go zrobił i kto - prawdopodobnie - umieścił w sieci.
Z ustaleń śledczych wynika, że na nagraniu znajdują się 13- i 14-latek, zaś komórką filmował ich 15-latek. Jeden z młodszych chłopców twierdzi, że to 15-latek zmusił ich, by robili przed obiektywem to, co kodeks karny określa mianem innej czynności seksualnej.
- 15-latek twierdzi, że nic takiego nie miało miejsca, że zastał chłopców w niedwuznacznej sytuacji i to nagrał komórką. Tłumaczy, że 13- i 14-latek tak się zachowywali, bo się założyli - dodają policjanci.
Pytanie, jak nagranie dostało się do Internetu, wciąż pozostaje otwarte. 15-latek mówi, że miał je w swoim komputerze. Twierdzi, że bez jego zgody skopiował je rok starszy kolega i to on umieścił je w sieci.
- Trwa wyjaśnianie tej bardzo delikatnej sprawy - mówią stróże prawa. - Musimy ustalić, czy chłopcy uwiecznieni na nagraniu, zostali zmuszeni do robienia tego, co widać na filmie. Po drugie trzeba precyzyjnie ustalić, jaki był udział w całej sprawie starszych chłopaków.
Sprawa nagrania i nastolatków trafiła już do Sądu Rodzinnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?