Dyrektor Jan Gierada trafił do własnego szpitala jako… pacjent
/IB/
Jan Gierada trzyma na rękach córkę Pauliny i Adriana Sidorów (z prawej), jedną z trojga ich nowonarodzonych dzieci. Na zdjęciu towarzyszy im wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka – Koruba.
Aleksander Piekarski
Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach trafił do własnego szpitala z zaburzeniami pracy układu krążenia, ale podźwignął się ze szpitalnego łóżka, żeby uroczyście wręczyć wypasioną wyprawkę trojaczkom, które przyszły na świat w jego placówce.
Przy okazji wspomniał, że w czasie stanu wojennego w tym szpitalu urodził się wcześniak, który ważył 650 gramów. - A dziś ma metr dziewięćdziesiąt wzrostu. Tak tu leczymy! - reklamował swój szpital.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
