Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szpitala zebrał na... tacę 50 złotych! Efektowny występ 32-latka z Warszawy

Rafał Banaszek
Rafał Banaszek
Adrian Bochnia, nowy dyrektor szpitala chce grać do jednej bramki z Zarządem i Radą Powiatu Włoszczowskiego.
Adrian Bochnia, nowy dyrektor szpitala chce grać do jednej bramki z Zarządem i Radą Powiatu Włoszczowskiego. Rafał Banaszek
Adrian Bochnia, nowy dyrektor włoszczowskiego szpitala przyniósł na sesję Rady Powiatu… tacę, żebrząc na ZOZ. Zebrana taca w starostwie okazała się jednak bardzo uboga.

Na ostatniej sesji Rady Powiatu po raz pierwszy przed radnymi zaprezentował się publicznie 32-letni Adrian Bochnia z Warszawy, od 23 kwietnia nowy dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie.

- Chciałbym, żebyśmy odłożyli politykę na bok. Porozmawiajmy, jak człowiek z człowiekiem – zaczął swoje pierwsze wystąpienie w starostwie. Nowy dyrektor wyjaśnił radnym, że nie zna się na polityce, ale zna się na ochronie zdrowia. I o tym chce mówić.

Z prezentacji multimedialnej, którą przedstawił wynika, że ma niezłe wykształcenie (absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Warszawskiego i Szkoły Głównej Handlowej) oraz imponujący staż pracy w dużych korporacjach (Grupa PZU, Grupa CD, Grupa Lux Med, Holistic Clinic, szpitale w Warszawie i Olsztynie).

32-latek poinformował, że przygotowuje się do otwarcia przewodu doktorskiego w SGH w październiku tego roku. Pochwalił się też, że przeprowadził dotychczas około 100 audytów oraz opracował wiele projektów z sektora systemu ochrony zdrowia, które zakończyły się sukcesem.

Po prezentacji swojej osoby, przeszedł do omówienia sytuacji w szpitalu, który przejął, dokonując tak zwanego bilansu otwarcia. – Będę chciał pokazać stan rzeczywisty, nie bajki – zaznaczył. I pokazał stan faktyczny.

Jako pierwszy w historii dyrektor włoszczowskiego szpitala zaprezentował wszystkim na ekranie projektora szczegółowe dane finansowe ZOZ-u, które – jak można się domyślać – były szokujące dla słuchaczy.

Wynika z nich, że zobowiązania finansowe lecznicy wynoszą obecnie ponad 27 milionów złotych i to bez odsetek. Zobowiązania wymagalne, których termin płatności już minął i trzeba je uregulować jak najszybciej, stanowią blisko 9 milionów plus odsetki w szacunkowej wysokości około 1,2 miliona. Szpital włoszczowski ma do uregulowania około 1200 niezapłaconych faktur. Do tego dochodzi jeszcze kredyt w wysokości 13 milionów złotych, który trzeba spłacić.

Adrian Bochnia ostrzegł, że szpital włoszczowski nie ma płynności finansowej, a w maju może zabraknąć pieniędzy na wypłaty wynagrodzeń pracownikom. Nasz ZOZ nie generuje przychodów. Co miesiąc musi na przykład płacić 17 tysięcy złotych Państwowemu Funduszowi Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, gdyż nie zatrudnia odpowiedniej liczby osób z niepełnosprawnością.

Nowy dyrektor lecznicy będzie musiał znaleźć 9 milionów złotych na pokrycie w pierwszej kolejności zobowiązań wymagalnych. Prawdopodobnie jedynym wyjściem z sytuacji będzie zaciągnięcie kolejnego kredytu konsolidacyjnego w Banku Gospodarstwa Krajowego, do którego udali się we wtorek, 8 maja Adrian Bochnia ze starostą Jerzym Suligą.

Nowy dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej poinformował też o kilku nowościach w regulaminie pracy, które wprowadził. Obowiązuje całkowity zakaz palenia papierosów w szpitalu oraz obowiązek noszenia identyfikatorów w widocznym miejscu. Lekarze czy pielęgniarki mogą przyjmować od pacjentów dowody wdzięczności w wysokości maksymalnie do 50 złotych. Droższe prezenty muszą być zgłaszane w sekretariacie.

- Nie planuję tutaj rewolucji, a ewolucję. Szpital pracuje dobrze, tylko nie ewidencjonuje tego w należyty sposób. Ludzie są nauczeni innej specyfiki pracy. Gdy startowałem w konkursie myślałem, że ten szpital jest w trochę lepszej sytuacji – przyznał Bochnia i obiecał: - Ustalę stan faktyczny szpitala. Nie zamiotę nic pod dywan, znajdę wszystko. To dopiero początek mojego „kopania” w sytuacji finansowej - zaznaczył.

Na koniec Adrian Bochnia zaskoczył uczestników sesji... koszyczkiem, który przyniósł na posiedzenie. Poprosił, żeby puścić go po sali i wrzucać datki na ratowanie szpitala. Tylko jedna osoba na sali – Zenon Kułaga rzuciła na tacę 50 złotych. To wszystko.

Pytań do dyrektora Bochni nie było żadnych. Jedynie pochwały, które usłyszał od wicewójta Krasocina Jacka Sienkiewicza, radnej i pielęgniarki Renaty Łowickiej oraz członka Zarządu Powiatu Jarosława Ratusznika.

- Sytuacja jest dramatyczna. Nie uniesienie ciężaru ZOZ-u oznacza koniec powiatu włoszczowskiego. Wszystkie samorządy muszą to dźwignąć wspólnie – apelował po raz kolejny Jacek Sienkiewicz.

TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Tych aut lepiej nie kupujcie. Albo już szukajcie mechanika




Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]






Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]




Którzy Polacy piją najwięcej alkoholu? [LISTA ZAWODÓW]





Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!




Piłeś? Sprawdź, kiedy znów możesz wsiąść za kółko



ZOBACZ TAKŻE: Strefa Zaradnych: Trzy zasady początkującego inwestora

Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie