Pomóc w wyjściu z nich ma reforma szkolnictwa, kolejna w krótkim czasie. Prezydent Roman Wojcieszek przedstawił trzy warianty, każdy oznacza zamykanie placówek i przekazywanie ich stowarzyszeniom. Ma to dać idące w dziesiątki milionów złotych oszczędności. Podczas spotkania konkretnych ustaleń nie było. Szefowe szkół chwaliły ich osiągnięcia, przestrzegały przed powierzaniem szkół zewnętrznym podmiotom. Radni czekali na propozycje dyrektorów. - Nie oczekujcie, że pokażemy palcem, którą zlikwidować. Z ludzkiej przyzwoitości. My chcemy wiedzieć, jak zmiany odczują dzieci i pracownicy szkół. Wszędzie oszczędzamy tak, że bardziej się nie da. Stoimy pod ścianą - stwierdził Andrzej Warwas, szef Zespołu Szkół Publicznych nr1. Zdzisław Kobierski, szef komisji oświaty w miejskiej radzie apelował, by prezydent z trzech przygotował jeden projekt reformy szkolnictwa, wówczas łatwiej będzie nad nim dyskutować. - Liczę, że państwo zgłosicie swoje uwagi. Na razie brak głosów, które propozycje są lepsze, które gorsze. Mam wybierać na chybił trafił - odpowiadał Roman Wojcieszek. Uczestnicy spotkania rozeszli się bez jakichkolwiek ustaleń. Za tydzień prezydent będzie rozmawiał ze środowiskiem Szkoły Podstawowej nr5, przeznaczonej do zamknięcia, oraz związkowcami. Decyzje o dalszych losach skarżyskich szkół muszą zapaść w najbliższych kilku miesiącach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?