Pomysł budowy parkingów w kieleckich osiedlach podoba się mieszkańcom, ale lokalizacja przy ulicy Piekoszowskiej i Wrzosowej nie jest najlepsza. Krytyczne uwagi mieli przede wszystkim mieszkańcy bloku położonego najbliżej planowanej inwestycji. Proponowali jego przesuniecie albo odwrócenia, aby nie był tak blisko budynku i nie zasłaniał okien mieszkań.
Padły też głosy, że na ulicy Barwinek, która będzie dojazdem do parkingu, wzrośnie natężenie ruchu, hałasu i spalin.
Jeden z mieszkańców mówił, że ta droga jest w fatalnym stanie technicznym i już teraz nie nadaje się do ruchu.
- Będziemy analizować uwagi mieszkańców, jednak jest tam zbyt mało miejsca na poważne zmiany, ale zobaczymy. Jeśli dojdzie do budowy, to na pewno ulica Barwinek zostanie wyremontowana - tłumaczy Władysław Boberek, zastępca dyrektora w Biurze Planowania Przestrzennego w kieleckim ratuszu. – Wzrostu natężenia ruchu nie obawiałbym się, ponieważ większość samochodów, które wjeżdżałyby do parkingu obecnie opuszcza osiedle tą ulicą.
Mieszkańcy wskazywali też inną lokalizację parkingu, mniej konfliktową, ich zdaniem, przy skrzyżowaniu ulic Wapiennikowej i Popiełuszki.
Było też pytanie, kto będzie utrzymywać parking wybudowany na działce należącej do Spółdzielni Mieszkaniowej „Barwinek”. – Za wcześnie jeszcze na takie szczegóły – dodaje dyrektor.
To było trzecie spotkanie w sprawie budowy ośmiu, piętrowych parkingów w kieleckich osiedlach. Nie ściągnęło tak wielu mieszkańców, jak dwa poprzednie: na Sadach i przy ulicy Sandomierskiej. Na konsultacje przyszło około 20 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?