Zdzisław Włodarczyk to osoba powszechnie znana w Suchedniowie. Znana i lubiana. To nauczyciel, wychowawca, sportowiec, trener, działacz, a od wielu lat także spiker na stadionie Orlicza Suchedniów.
Ze sportem, z którym zetknął się w młodzieńczych latach, nie rozstaje się do dziś. Startuje m.in. w lekkoatletycznych zawodach masters, czyli dla osób od 35 roku życia, a bez górnej granicy wieku. I właśnie na wyjazd na mistrzostwa masters do włoskiej Wenecji zbierano pieniądze.
Zaskakujący finał zbiórki – ponad 10 tysięcy
Finalnie zebrano ich dokładnie 10 561 złotych, ale po odjęciu prowizji portalu pomagam.pl. gdzie to się odbywało, do Zdzisława Włodarczyka trafiło blisko 10 tysięcy. Zdzisław Włodarczyk wspaniałomyślnie zadeklarował, że wesprze finansowo swoich dwoje przyjaciół, również sportowców weteranów, Czesławę Stępniewską i Grzegorza Mirkowskiego. Sportowcy weterani muszą takie wyjazdy opłacać w całości z własnych środków.
Na spotkaniu w hali sportowej w Suchedniowie zebranych przywitał Zenon Juchniewicz. A obecnych było wiele osób – rodzina, przyjaciele, znajomi, dawni podopieczni ze szkoły i sportowych stadionów, przedstawiciel władz miasta, władze Orlicza Suchedniów.
Zaskoczenie i wzruszenie Zdzisława Włodarczyka
Była wśród tych osób też Katarzyna Pająk, była mieszkanka Suchedniowa, znajoma Zdzisława Włodarczyka. To ona wpadła na pomysł, aby w ten sposób wesprzeć Zdzisława Włodarczyka wyjeździe. Zbiórkę utworzyła, gdy jej beneficjent walczył na mistrzostwach Polski, gdzie zdobył dwa medale. – Cieszę się, że się pan na mnie nie obraził panie Zdzisławie. Już po mistrzostwach świata w Toruniu było mi przykro, że z powodu kontuzji nie mógł pan wystartować. Postanowiła założyć zbiórkę. Uznałam kwotę 5000 zł za uczciwą, która starczy. Kwota ta została szybko przekroczona, a wpłaty wciąż się pojawiały, aż kwota przekroczyła 10 tysięcy. Dziękuje za wsparcie wszystkim i każdemu z osobna – powiedziała.
Katarzyna Pająk wręczyła Zdzisławowi Włodarczykowi symboliczny czek. Ona sam dziękował za okazane serce i życzliwość. – Jestem wzruszony. Dla mnie to emocjonalna rzecz. Dziękuję wszystkim. Pieniędzmi podzielę się z przyjaciółmi. Pojedziemy, a jak będzie to zobaczymy. Już sam udział wiele znaczy, zgodnie z maksymą barona Pierre de Coubertina, ze ważny jest udział, a nie tylko zwycięstwo – zwrócił się do obecnych.
Wzór nauczyciela, trenera i człowieka
Głos zabrało kilka osób. Wszyscy spotkali się ze Zdzisławem Włodarczykiem na różnych etapach jego życia, gdy pełnił różne funkcje. Łukasz Maciejczyk wspominał treningi w Orliczu pod okiem Zdzisława Włodarczyka, trenerka badmintona Aleksandra Dąbczyńska chwaliła sobie wspólną pracę w sekcji tej dyscypliny w Orliczu, Czesława Stępniewska opowiadała o wspólnych startach w zawodach masters, a Sebastian Wierzbiński z zarządu Orlicza chwalił Zdzisława Włodarczyka za zawsze cechujący go profesjonalizm.
Na spotkaniu pojawił się też Zdzisław Piasta, dziś wykładowca Politechniki Świętokrzyskiej, były uczeń Zdzisława Włodarczyka. Nie każdy wie, że sport to nie jedyny konik bohatera sobotniego spotkania. Kiedyś uczył on też matematyki w suchedniowskiej szkole podstawowej. I zamiłowanie do tej nauki zaszczepił w młodym Zdzisławie Piaście. Zlecił mu także prowadzenie statystyk sportowych i dziś wykłada on właśnie statystykę. – Nasza znajomość zaczęła się 56 lat temu, gdy Zdzisław Włodarczyk uczył mnie matematyki. Po latach ja sam ukończyłem matematykę na Uniwersytecie Warszawskim, a dziś uczę studentów statystyki. Zawdzięczam to w dużej mierze Zdzisławowi Włodarczykowi – powiedział.
Pomagało wiele osób, instytucji i firm
Pieniądze na rzecz Zdzisława Włodarczyka wpłaciło wiele osób. Jeszcze więcej pomagało zbiórkę rozpropagować. Wśród osób wspierających były takie sportowe sławy jak siatkarze Robert Szczerbaniuk i Marcin Prus, szczypiorniści Artur Siódmiak i Karol Bielecki czy lekkoatleta Sebastian Chmara. Katarzyna Pająk chce podziękować następującym osobom i instytucjom: MICHJAN - Warszawa, Mariusz Jakubaszek, AK-SPED Sp. z o.o.- Józefów, Andrzej Korzeniewski, JAKMAR - Warszawa, HOTEL PROMIEŃ – Skarżysko-Kamienna, Radosław Majewski, Ośrodek Wypoczynkowy JASKÓŁKA - Zakopane i znów Radosław Majewski, HOTEL PARADISO - Suchedniów, Piotr Ziółkowski, SYSTEQ Sp. z o.o. - Warszawa, Marcin Paździsz, P.H.U. ROBEX - Bielsko-Biała, Robert Muchewicz, HOTEL STARY MŁYN - Suchedniów, Pan Adrian Piwowarczyk, FIGARO - Suchedniów, Paweł Kocia, LENIUCHY 24 Dom gościnny - Stankowice k. Zamku Czocha Dolny Śląsk, Maria Downie, CHOPIN GROCERY, Youghal IRLANDIA, Basia i Michał Lipienieccy, Cezary Błach i urzędnicy Miasta i Gminy Suchedniów, "Idź pod prąd" oraz miejsce, gdzie pan Zdzisław spędza całe swoje sportowe i zawodowe życie: MKS ORLICZ SUCHEDNIÓW. Dziękuję osobom, które to mnie wspierały i pomagały zebrać jak największą ilość pieniędzy. Wielkie dzięki dla Sebastiana Jarosa, Łukasza Maciejczyka, Grzesia Paździsza, Jarka Nowaka, Justyny Wierzbińskiej, Agnieszki Włodarczyk-Mazurek, Ireny Włodarczyk. Dziękuję wielkim sportowcom, reprezentantom Polski: mojemu przyjacielowi Marcinowi Prusowi, Arturowi Siódmiakowi, Karolowi Bieleckiemu, Sebastianowi Chmarze i Benkowi- Robertowi Szczerbaniukowi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze | Z którą partią ci po drodze? Quiz |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia | Co wiesz o grillowaniu? Quiz |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?