Sylwia Jurasik chce wybudować na dzierżawionym gruncie halę sportową dla dzieci do lat 14, zdrowych i niepełnosprawnych oraz bawialnię dla maluchów.
- To jest skandal. Powinien być przetarg. Nie można oddawać 4 arów w dzierżawę tylko dlatego, że ktoś jest znany. Jurasik ma miliony, niech sobie kupi grunt - denerwował się radny Jan Gierada.
Pomysłu bronił zastępca prezydenta Kielc Czesław Gruszewski. - W Niemczech takich hal jest mnóstwo, a u nas ich brakuje. Trzeba wspierać takie przedsięwzięcia. To jest świetne miejsce na taki obiekt, w pobliżu są tereny rekreacyjne - tłumaczył.
Radny Gierada stawiał dalsze pytania: - A jaką mamy pewność, że hala tam powstanie? Niech zadeklaruje konkretnie, co tam chce wybudować.
- Przecież zadeklarował, że halę rekreacyjno-sportową. Są wydane warunki zabudowy i projekt jest w przygotowaniu - tłumaczył.
- A to znaczy, że Jurasikowie są przekonani, że dostaną tę działkę - mówił.
- Nie są przekonani, tylko chcą pokazać, co tam chcą zrobić - tłumaczył Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta.
Radni przegłosowali wniosek o dzierżawie, dwóch było za, jeden wstrzymał się i jeden był przeciw.
O tym, czy dzierżawa dojdzie do skutku zdecyduje Rada Miasta w czwartek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?