Przypomnijmy, że szpitalik był jedyną placówką w naszym województwie, która nie zawarła porozumienia z NFZ w sprawie świadczeń medycznych wykonywanych od 1 marca bieżącego roku. Powodem oczywiście były pieniądze: szpital domagał się 60 złotych za tak zwany punkt medyczny, fundusz proponował 51 złotych. Kilkakrotnie zrywano rozmowy.
- W piątekj podpisałem ten kontrakt- poinformował "Echo" Włodzimierz Wielgus, dyrektor szpitala. - Zgodziłem się zaniżoną wycenę naszej pracy, bo nie mogę pozostawić dzieci z Kielc, okolic i województwa bez specjalistycznej pomocy
Jednak to nie koniec konfrontacji na linii szpitalik -NFZ. W najbliższy wtorek, 3 marca w Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpocznie się rozprawa z powództwa cywilnego Włodzimierza Wielgusa przeciwko dyrekcji Oddziału Świętokrzyskiego NFZ. Zdaniem dyrektora przy zawieraniu umów na rok 2009 złamana została ustawa z 2006 roku, która gwarantuje szpitalom wypłacanie przez fundusz, osobno, oprócz pieniędzy na świadczenia medyczne, także kwot na podwyżki pensji personelu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?